Zapewne każdy z nas pamięta pierwsze manewry za kółkiem. Nauka jazdy jednym wychodziła lepiej, innym gorzej. Mimo nabierania doświadczenia, chyba każdy zaliczył małą wpadkę czy stłuczkę. Jednak rzadko się zdarza, by ktoś odpowiadał za niefortunny wypadek będąc przed egzaminem na prawo jazdy. Szczęścia nie miała 38-letnia będzianka, którą „nauka jazdy” na parkingu może kosztować 30 tys. zł grzywny.

Gazuj z głową

Tragicznych konsekwencji uniknęła 38-latka z Będzina, która postanowiła podszkolić swój warsztat jazdy samochodem przed egzaminem na prawo jazdy.

Kobieta jadąc wraz z pasażerem „instruktorem” po pustym parkingu przed centrum handlowym w Sosnowcu chyba za bardzo przeceniła swoje umiejętności prowadzenia pojazdu…

Jak się okazuje, puste i duże pole parkingowe wcale nie jest odpowiednim miejscem do nauki jazdy, a nieprzemyślane działania mogą mieć różny finał…

REKLAMA

Najwyraźniej kobieta ma „ciężką nogę”, bo jak przygazowała to zaliczyła po kolei znak drogowy, betonowy słupek, kosz i drzwi wejściowe do centrum handlowego. Na szczęście, „rajdowczyni” i „instruktorowi” nic się nie stało, a ich życiu nic nie zagraża.

Jeśli chodzi o stratowane rzeczy to „pikuś” w porównaniu z konsekwencjami, którą czekają będziankę.

Z doniesień policji wiadomo, że zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie kobiety, który w przypadku kierowania bez uprawnień jest obligatoryjny. Sąd zdecyduje o wysokości grzywny.

Kobieta zapewne nie spodziewała się, że niefortunna „nauka jazdy” może kosztować ją nawet 30 tysięcy złotych.

zobacz także

Tragedia w Żorach! Nie żyje motocyklista. „Straszny widok”. Foto

Zwolnijcie! Kolejna śmierć motocyklisty. Droga zablokowana. Objazd do Zakopianki

Poza tym, sąd może też nałożyć na kierującą zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. I tak oto marzenia 38-latki o zostaniu kierowcą mogą legnąć w gruzach.

Policja Śląska poinformowała, że za skutki działań odpowiedział też mężczyzna, który użyczył pojazd kobiecie.

Za dopuszczenie w strefie ruchu do prowadzenia pojazdu przez osobę nie posiadającą uprawnień do kierowania został ukarany przez policjantów mandatem w wysokości 300 złotych.

Policja przestrzega, by nauka prowadzenia pojazdu odbywała się tylko pod okiem uprawnionego instruktora w specjalnie do tego przystosowanym samochodzie. W innym wypadku, możemy pomarzyć o zostaniu rajdowcem…

źródło: slaska.policja.gov.pl

Wjechała do Auchan, tak uczyła się „jeździć”