W Gliwicach powstał Rodzinny Dom Dziecka. W mieszkaniu przekazanym i wyremontowanym przez miasto pieczę zastępczą nad ośmiorgiem dzieci będą sprawować Edyta i Andrzej Korzec, którzy są rodzicami zastępczymi już od sześciu lat. 21 czerwca Rodzinny Dom Dziecka odwiedził prezydent Gliwic Adam Neumann.

– Bardzo dziękuję Państwu Korzec za zaangażowanie. Rodzinny Dom Dziecka to z pewnością wielkie wyzwanie, ale też wielka szansa dla tych dzieci na szczęśliwe dzieciństwo i satysfakcjonujące dorosłe życie. W Gliwicach otaczamy rodziny zastępcze szczególną opieką, ponieważ doświadczenie pokazuje, że jest to jedna z najlepszych form pomocy dzieciom i rodzinom w kryzysie – mówi Adam Neumann, prezydent Gliwic.

Z zamiarem otwarcia Rodzinnego Domu Dziecka miasto nosiło się już od dawna. To spore wyzwanie – w większości przypadków trzeba przygotować duży lokal i dostosować go do potrzeb sporej rodziny. Taki trud warto jednak podjąć – w Rodzinnych Domach Dziecka dzieci mają odpowiednie, prawdziwie rodzinne warunki. W tego typu placówkach może przebywać maksymalnie 8 dzieci, a opiekę sprawuje rodzina, a nie etatowi pracownicy.

REKLAMA

– Rodzina zastępcza oraz Rodzinny Dom Dziecka dla dzieci pozbawionych opieki rodziców biologicznych to obecnie najbardziej pożądane formy zastępczej opieki i wychowania. To szansa dla dzieci skrzywdzonych przez los. Rodzice zastępczy oraz osoby tworzące Rodzinny Dom Dziecka są kluczowymi postaciami w kształtowaniu osobowości dziecka i jego zachowań społecznych. Tworzenie tego typu placówek wpisuje się w Miejski Program Rozwoju Pieczy Zastępczej dla Miasta Gliwice na lata 2019-2021. Jeszcze w tym roku planujemy uruchomienie kolejnego Rodzinnego Domu Dziecka – mówi Julian Jasiński, dyrektor Centrum Pieczy Zastępczej i Wspierania Rodziny.

Pierwszą rodziną tworzącą Rodzinny Dom Dziecka w Gliwicach zostali Edyta i Andrzej Korzec. Mają czworo własnych dzieci, z czego troje jest już dorosłych. W pieczy zastępczej mają aktualnie czworo dzieci, docelowo będzie to osiem maluchów.

REKLAMA

– Rodzinne Domy Dziecka to bardzo dobre rozwiązanie, szczególnie w sytuacji, gdy do rodziny zastępczej trafia kilkoro rodzeństwa. Dzieci nie muszą być wówczas rozdzielane, ponieważ w Rodzinnych Domach Dziecka może przebywać do 8 dzieci, nie – jak w przypadku zawodowych rodzin zastępczych – do 3. Tego typu placówki tworzą rodziny, nie jest to instytucjonalna piecza, są rodzice zastępczy, nie wychowawcy. To bardzo ważne dla poczucia bezpieczeństwa dzieci, które mają szansę na nawiązanie rodzinnej więzi i uporania się ze swoimi problemami z przeszłości. Rodzina państwa Korzec doskonale się do tego nadaje – to bardzo otwarci, przyjaźni, serdeczni i kochający ludzie, którzy dbają o siebie nawzajem i chętnie dzielą się wszystkim, co mają. Państwo Korzec potrafią sprostać zadaniom stawianym przed rodzicami zastępczymi, są zaangażowani w pomoc dzieciom przyjętym w pieczę. Dzieci przebywające w tej rodzinie podkreślają, że zawsze mogą liczyć na wsparcie i poradę, czują się w rodzinie Państwa Korzec ważne i kochane – dodaje Julian Jasiński.

Lada moment do Rodzinnego Domu Dziecka w Sośnicy trafi kolejnych czworo dzieci. Wcześniej, od 2016 r. państwo Korzec tworzyli zawodową rodzinę zastępczą wychowując w sumie 11 dzieci w wieku od 0 do 17 lat.

zobacz także

Gliwice zamówiły modernizację skweru nad tunelem Drogowej Trasy Średnicowej

Finał obchodów 100. rocznicy III Powstania Śląskiego 25 czerwca w Bytomiu

– U nas zawsze było rodzinnie, ważne jest każde dziecko. Staramy się poznać i dać jak najwięcej troski i wsparcia każdemu z nich. Chcemy pomagać i wspierać dzieci pozbawione opieki rodzicielskiej. Każde dziecko, które do nas przychodzi zmienia nasz świat i wnosi coś nowego. Każde przychodzi z dużym bagażem przeżyć do udźwignięcia i my ten bagaż pomagamy im dźwigać. Rodzicielstwo nie jest dla nas wyzwaniem. To wielka radość i przygoda. Ale mamy też wielkie wsparcie miasta, lokalnej społeczności, Szkoły Podstawowej nr 14 i radnych, za co dziękujemy. Jesteśmy rodziną i każde dziecko do tej rodziny przyjmujemy. Jesteśmy ze sobą bardzo zżyci – pomimo ogromnej przestrzeni, jaką teraz mamy, dzieci nie zamykają drzwi od pokoi i najchętniej przebywają razem w salonie. Teraz marzymy o tym, by kupić wielki bus, którym wszyscy razem pojedziemy na wakacje – mówi Edyta Korzec.

Gdy państwo Korzec zdecydowali się na prowadzenie Rodzinnego Domu Dziecka, miasto wyremontowało na ten cel lokal o powierzchni 146 m². Dwupoziomowe mieszkanie powstało z połączenia trzech innych mieszkań. Remont, wraz z dokumentacją projektową, kosztował niemal 270 tys. zł – w mieszkaniu przeprowadzono gruntowny remont, m.in. wymieniono instalacje wodną i elektryczną, wybudowano schody wewnętrzne. Lokal składa się z 8 pokoi, 2 łazienek i pralni, korytarzy i kuchni. Do mieszkania przynależy też piwnica. Duża rodzina potrzebuje sporej przestrzeni – docelowo będzie tam mieszkać 11 osób: dwoje dorosłych i 9 dzieci.

REKLAMA

Samorząd Miasta Gliwice szczególną troską otacza rodziny zastępcze. Udziela wsparcia dzieciom umieszczonym w pieczy zastępczej, rodzicom zastępczym, Rodzinnym Domom Dziecka i rodzicom biologicznym, którzy starają się o odzyskanie pełni praw rodzicielskich. Potrzebę troski o bezpieczeństwo materialne rodzin zastępczych i dzieci miasto traktuje bardzo poważnie, dlatego udostępnia lokale mieszkalne rodzinom, które chcą stworzyć zawodową rodzinę zastępczą. Każda rodzina otrzymuje też wsparcie Koordynatora Rodzinnej Pieczy Zastępczej lub innego pracownika wyznaczonego przez Organizatora Rodzinnej Pieczy Zastępczej. W ramach pomocy finansowej, na którą wnioski składane są w Ośrodku Pomocy Społecznej rodziny zastępcze mogą liczyć na: pokrycie kosztów utrzymania każdego dziecka przyjętego do rodziny zastępczej, dodatek za opiekę nad dziećmi niepełnosprawnymi, dofinansowanie do wypoczynku, pokrycie niezbędnych kosztów związanych z potrzebami przyjmowanego dziecka, środki na utrzymanie lokalu mieszkalnego, pokrycie kosztów związanych z przeprowadzeniem niezbędnego remontu.

Źródło: UM Gliwice

W Gliwicach powstał pierwszy Rodzinny Dom Dziecka