Stan zdrowia ośmioletniej dziewczynki, która w niedzielę przed południem wypadła z balkonu bloku w Siemianowicach Śląskich, lekarze określają jako poważny.

Policja, która wcześniej podawała, że dziecko spadło z VI piętra, sprostowała, że było to III piętro.

Jak podała rzeczniczka siemianowickiej policji komisarz Tatiana Lukoszek, do wypadku doszło w centrum miasta, przy ul. Powstańców. „Dziecko spadło z wysokości trzeciego piętra, a nie szóstego, jak wynikało z pierwszych informacji” – powiedziała.

REKLAMA

Dziecko z obrażeniami ciała zostało przetransportowane do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Trafiło do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Rzecznik tej placówki Wojciech Gumułka poinformował PAP, że pacjentka jest w poważnym stanie.

zobacz także

Odnaleziono zaginionego w piątek 13-letniego Kacpra

Tragedia na A1. Nie żyje kierowca osobówki

Wcześniej kom. Lukoszek podawała, że podczas wypadku w mieszkaniu było dwoje opiekunów dziecka, oboje byli trzeźwi. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. (PAP)

zobacz także

Czarnek: Nauczyciel musi znów być autorytetem i dla dzieci, i dla rodziców (WYWIAD)

ZUS przelał 925 mln zł w ramach programu „Dobry start”

fot. gov.pl

Stan ośmiolatki, która wypadła z okna mieszkania na trzecim piętrze, jest poważny