Czy niedługo skończy się problem śmierdzącego, fenolowego fetoru w świętochłowickiej Kalinie? Wiele na to wskazuje. Miasto działa, aby problem mieszkańców dzielnicy Zgoda wkrótce odszedł w niepamięć.

Dosłownie kilka miesięcy dzieli mieszkańców Świętochłowic od chwili, w której praktycznie zostanie wyeliminowany fenolowy fetor wydobywający się z leżącego na granicy Świętochłowic i Chorzowa zbiornika wodnego, zanieczyszczonego substancjami toksycznymi pochodzącymi z nieistniejących Zakładów Chemicznych „Hajduki”– przekonywali eksperci odpowiedzialni za realizację wartego ok. 70 mln zł projektu ekologicznego oraz władze miasta podczas spotkania, które odbyło się w ubiegłym tygodniu przy tłumnym udziale mieszkańców dzielnicy Zgoda.

1 kwietnia minie rok, odkąd konsorcjum firm Remea i Menard realizuje prace remediacyjne stawu Kalina. Tym samym najprawdopodobniej dobiega końca historia wieloletnich, do tej pory nieudanych, starań o przywrócenie biologicznej aktywności stawu i przywrócenie ekologicznej równowagi zdegradowanych i zanieczyszczonych terenów w jego rejonie.

Część mieszkańców nadal nie wierzy w powodzenie tego projektu. I trudno im się dziwić, ponieważ do tej pory kończyło się wyłącznie na obietnicach. Tym razem jednak będzie inaczej. Wszystko idzie zgodnie z planem. Innowacyjne technologie zastosowane przez doświadczonego wykonawcę to gwarancja powodzenia tego przedsięwzięcia. Jestem przekonany, że za półtora roku Kalina zniknie z mapy najbardziej zanieczyszczonych miejsc w Polsce, a zaliczana będzie do grona projektów, którymi chwalić będziemy się nie tylko w Polsce, ale i w Europie – podkreśla Daniel Beger, Prezydent Świętochłowic.

REKLAMA

Wkrótce zakończą się prace związane z wydobywaniem osadów dennych, które poprzedziło utworzenie bariery oddzielającej hałdę odpadów chemicznych od zbiornika wodnego, dzięki czemu do stawu nie będę trafiać kolejne zanieczyszczenia.

Te już wydobyte są neutralizowane w procesie termicznej desorpcji, dzięki któremu raz na zawsze tracą toksyczne właściwości. W kolejnym etapie prowadzone będą procesy biomediacji i fitomediacji oraz napowietrzania. Dzięki tym działaniom oraz naturalnym biologicznym procesom pozbędziemy się specyficznego fetoru. Na zawsze!

Wstępne wyniki badań laboratoryjnych przeszły nasze oczekiwania. Dzięki współpracy z uznanymi ośrodkami uniwersyteckim udało nam się wyhodować bakterie, które rewelacyjnie spełniają swoją rolę. Kluczowy będzie również wybór roślin, które wspomogą procesy oczyszczania stawu – przekonywała podczas spotkania specjalistka ds. remediacji z firmy Remea, Emilia Stańkowska, która również pokazała mieszkańcom efekty przeprowadzonych prac w postaci zneutralizowanych osadów.

Świętochłowiczanie mogli zobaczyć jak przebiegały dotychczasowe etapy prac, dowiedzieć się na czym polega działania refulera, poznać technologie zastosowane po raz pierwszy w Polsce oraz zadawać pytania dotyczące niejasnych lub niepokojących ich kwestii. Piotr Surma, dyrektor kontraktu z ramienia Remea wraz z Markiem Kałą, Prezesem Zarządu Inwest-Complex sp. z o.o., czyli inżyniera kontraktu tłumaczyli wszystkie niuanse dotyczące realizacji tak znaczącego dla miasta i regionu zadania.

Ostatnia część spotkania poświęcona została sprawom dotyczącym zagospodarowania terenu, który powstanie po zakończeniu prac. Jak wskazywał Robert Kamiński, Naczelnik Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych w świętochłowickim magistracie, oprócz już zaplanowanych udogodnień dla mieszkańców, takich jak boisko, ścieżki rowerowe i piesze, wybieg dla psów, możliwa będzie realizacja zadań, które wskażą sami mieszkańcy.

zobacz także

W Świętochłowicach chcą, by uchodźcy choć trochę czuli się jak w domu

Świętochłowice wydadzą miliony na nowe boiska. Inwestycja warta 7,5 mln zł na „Skałce”. Zdjęcia

Warunkiem na takie wykorzystanie wygenerowanych oszczędności finansowych jest zgoda udzielona przez instytucje finansujące, czyli Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz jego krajowy odpowiednik. Już teraz mieszkańcy mogą wypełniać ankietę mającą na celu diagnozę potrzeb, które następnie zostaną uwzględnione przez projektantów.

Na zakończenie spotkania mieszkańcy otrzymali również obietnicę dotyczącą nurtującego ich od wielu lat tematu ponownych nasadzeń, zgodnie z którą zarówno gmina, jak i wykonawca zadania postarają się o to, by teren jak najbardziej zadrzewić.

Wszystko wskazuje na to, że już w przyszłym roku mieszkańcy Świętochłowic nie tylko odetchną pełną piersią, ale też będą mogli śmiało korzystać z nowego terenu rekreacyjnego, a miasto znajdzie się w gronie samorządowych liderów ekologicznych innowacji.

Ankieta dostępna pod tym linkiem: https://swietochlowice.pl/urzad/dla-mieszkancow/ekologia-srodowisko/rekultywacja-terenow/kalina/ankieta-staw-kalina/

Remediacja Kaliny w Świętochłowicach. Zapytają mieszkańców o ich zdanie