Rybniccy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę bmw. 51-letni mężczyzna utracił panowanie nad pojazdem, wypadł z jezdni i uderzył w dwa pobliskie ogrodzenia posesji. Jak się okazało, mieszkaniec Rybnika miał w organizmie 2 promile alkoholu.

Na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu. Przestrzegamy przed brawurą na drodze i jazdą na podwójnym gazie. To śmiertelne niebezpieczeństwo!

Dzisiaj, tuż po północy policjanci z rybnickiej drogówki otrzymali zgłoszenie o kierowcy, który wjechał w ogrodzenie przy ulicy Wolnej w Rybniku.

Okazało się, że 51-letni kierujący bmw utracił panowanie nad pojazdem, wypadł z jezdni i uderzył w dwa pobliskie ogrodzenia.

REKLAMA

zobacz także

Prawie 31,5 mln zł na odnawialne źródła energii dla Bytomia. Umowa z wykonawcą podpisana

Zumba Halloween Party w Będzinie

Szybko wyszło na jaw, że kierowca osobówki był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało u mieszkańca Rybnika 2 promile alkoholu w organizmie.

Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.

Tym razem kierujący miał wiele szczęścia, że w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Przestrzegamy przed tak nieodpowiedzialną jazdą. Powinniśmy jeździć z prędkością dostosowaną do panujących warunków – natężenia ruchu, pogody, stanu nawierzchni. Ważne jest też zachowanie bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu. Apelujemy do kierowców o ostrożną jazdę, zgodną z przepisami ruchu drogowego i zdrowym rozsądkiem.

Po pijaku zniszczył swoim autem ogrodzenia