Zgon został stwierdzony na dole, zanim ciało zostało uwolnione – przekazał Wyższy Urząd Górniczy. Do wstrząsu doszło wczoraj po godzinie 17.

Do wstrząsu o magnitudzie 2,37 w skali Richtera doszło w kopalni Bobrek-Piekary w Bytomiu we wtorek kilka minut po godz. 17.

Z 6 zagrożonych górników 4 zdołało zagrożony rejon opuścić o własnych siłach, jednemu pomogli ratownicy. Jeden z górników niestety został przysypany.

Z przykrością informujemy, że w trakcie trwania wielogodzinnej akcji ratowniczej ostatni poszkodowany górnik zmarł, lekarz stwierdził zgon. W związku z zaistniałą tragedią Zarząd i Rada Nadzorcza Spółki składają wyrazy głębokiego współczucia rodzinie, bliskim i kolegom zmarłego górnika – poinformował Grzegorz Wacławek, prezes spółki Węglokoks-Kraj, do której należy zakład.

zobacz także

Stanowisko prezydenta Chorzowa w związku z poparciem udzielonym jednemu z kandydatów przez zarząd i pracowników spółki Ruch Chorzów S.A.

Kaczyński o wejściu ABW do domu Ziobry: nielegalna akcja! „Tusk do więzienia, na 10 lat!”

REKLAMA

Źródło: Media. Fot. Wikimedia

Nie żyje górnik uwięziony po wstrząsie w kopalni Bobrek-Piekary