Tarnogórscy policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają przyczyny i okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło na ulicy Bytomskiej w Wieszowie. W czołowym zderzeniu osobówki z samochodem ciężarowym zginął 68-latek. Apelujemy o ostrożność i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Wczoraj około po godzinie 11.00 na ulicy Bytomskiej w Wieszowie doszło do wypadku drogowego, w którym śmierć poniósł 68-letni mężczyzna. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że mieszkaniec Zabrza, kierując samochodem osobowym marki Fiat Punto, z nieustalonych jak dotąd przyczyn, na prostym odcinku drogi, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącym z przeciwnego kierunku samochodem ciężarowym.

zobacz także

Proces Psycho Fans. „Nie jestem mordercą, nikogo nie zabiłem i nie miałem zamiaru” – mówi „Maślak”. Wyrok jeszcze dziś

Żadnej skruchy. Po prostu zamordował Sebastiana. Dlaczego optyk z Sosnowca nie siedział w więzieniu? Porwał już dziecko! Czy ma związek ze śmiercią 13-latki?

Pierwsi na miejscu wypadku pojawili się policjanci z tarnogórskiej drogówki, którzy zauważyli, że kierowca fiata był nieprzytomny i nie oddychał. Dzięki pomocy świadków zdarzenia, mundurowi wyciągnęli poszkodowanego z samochodu i zaczęli go reanimować. Do akcji włączyli się strażacy i ratownicy pogotowia. Pomimo kilkudziesięciu minutowej reanimacji, u 68-latka nie udało się przywrócić czynności życiowych.

Na miejscu wypadku pracowali strażacy, ratownicy medyczni oraz policjanci, którzy zabezpieczali miejsce zdarzenia, a także zorganizowali objazdy dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzili również oględziny miejsca wypadku i sporządzali wymaganą dokumentację. Dokładny przebieg tego zdarzenia będą teraz ustalać śledczy z tarnogórskiej komendy.

REKLAMA

Po raz kolejny apelujemy do kierowców o spokojną i rozsądną jazdę. Bądźmy skoncentrowani podczas podróży, unikajmy nadmiernych prędkości, brawury i pośpiechu. Pamiętajmy, że na drogach jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale także za innych uczestników ruchu drogowego. Fot. Śląska policja

Mieszkaniec Zabrza wjechał wprost pod ciężarówkę. Nie przeżył