Rozważaliśmy jako Solidarna Polska możliwość powiedzenia „dość”, tylko to oznaczałoby oddanie władzy tym, którzy jeszcze bardziej chcą ulegać Brukseli – mówił w Polsacie News Zbigniew Ziobro, szef Solidarnej Polski i minister sprawiedliwości. Atakując przy okazji premiera i prezydenta.

Nie chodzi o żadne sądy, tylko o obalenie tego rządu. Jeśli część Zjednoczonej Prawicy w sposób naiwny dalej będzie stała na stanowisku, że coś tam zmieni, czego żąda Bruksela i wtedy pieniądze popłyną, to koszty będą rosły – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Ziobro nawiązał w piątek w Polsat News do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która zlikwidowała Izbę Dyscyplinarną SN i w jej miejsce utworzyła Izbę Odpowiedzialności Zawodowej.

„Ten projekt wszedł dzisiaj w życie, a pan prezydent jeździł z tym projektem, co było z mojego punktu widzenia upokarzające dla polskiej głowy państwa, celem zatwierdzenia tego projektu przez szefową KE Ursulę von der Leyen” – powiedział szef MS.

REKLAMA

„I co? Wszystko miało być uzgodnione. A teraz już pani Jourova, zastępczyni von der Leyen, a w ślad za nią sama przewodnicząca KE mówią, że to nie wystarczy, że dalej nie będzie pieniędzy. Bo tutaj to wszystko są preteksty. Nie chodzi o żadne sądy, urząd Prokuratora Generalnego, tylko o obalenie tego rządu” – ocenił.

Zdaje się, mój pryncypał uważa że wybory kopertowe nie odbyły się przeze mnie. Czyżby dlatego #Pegasus na telefonie?
Panie @ZiobroPL – minister sprawiedliwości nie ma żadnych kompetencji wobec prokuratora, tym bardziej nie może go odwołać.
Warto znać przepisy, które się pisało. pic.twitter.com/1On3Pe2LyN
— e-wrzosek #FBPE🇪🇺🇵🇱🏳️‍🌈#FundamentalRights (@e_wrzosek) July 15, 2022

Jak dodał jeśli „część obozu Zjednoczonej Prawicy w sposób naiwny dalej będzie stała na stanowisku, że coś tam zmieni, czego żąda Bruksela i wtedy te pieniądze popłyną, to koszty będą rosły”.

Dopytywany, czy jego zdaniem prezydent był naiwny w kontaktach z Brukselą, Ziobro odpowiedział, że „jeśli te pieniądze nie popłyną, to wielkie zaangażowanie pana prezydenta, w tym jego wizyta specjalna z tym projektem ustawy u pani von der Leyen w Brukseli okażą się być polityka naiwną”.

zobacz także

Dudzie zadzwonił telefon podczas przemówienia. A w dzwonku: „J**AĆ PiS”! „Holy true…” Wideo to hit!

Wysiadł, i szeroko się uśmiechnął. Gorące powitanie prezesa: Będziesz siedział! Nagranie

„Też i pan premier wspierał w tym pana prezydenta, a myśmy, jako Solidarna Polska przestrzegali, że tak to się może skończyć” – powiedział Ziobro.

To właśnie likwidacja Izby Dyscyplinarnej i utworzenie Izby Odpowiedzialności Zawodowej było głównym założeniem nowelizacji ustawy o SN, której projekt przedłożony przez prezydenta Andrzeja Dudę trafił do Sejmu w lutym br.

Minister @ZiobroPL: Jako @SolidarnaPL jesteśmy zwolennikami, aby z UE rozmawiać twardo. Należy wobec UE wykorzystywać możliwości nacisku, które posiada Polska. pic.twitter.com/ZSk214RjDM
— Solidarna Polska (@SolidarnaPL) July 14, 2022

Prezydent podkreślał wtedy, że celem zmiany jest naprawienie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju oraz „danie rządowi narzędzia” do zakończenia sporu z Komisją Europejska i odblokowania Krajowego Planu Odbudowy.

Zmian w SN oczekiwała bowiem Komisja Europejska, m.in. od nich uzależniając akceptację KPO i wypłatę Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy.

Nie jest jednak pewne, czy nowe przepisy spełnią tzw. kamienie milowe w tej sprawie. Wątpliwości co do tego wyrażali w ostatnim czasie niektórzy przedstawiciele Komisji.(PAP)

Ziobro o dymisji: chcieliśmy powiedzieć dość! Duda i Morawiecki to naiwniacy!