Waldemar Andzel, odpowiedzialny w partii Jarosława Kaczyńskiego m.in. za dyscyplinowanie posłów PiS tak się zapędził uciekając przed reporterem TVN24 Radomirem Wittem, że niemal wpadł na drzwi. Kłopot – bo drzwi zamknięte.

Uciekać się chce od tych niewygodnych pytań.

Zagłębiowski poseł pewnie wszedł do Sejmu. Tym razem do Sejmu, w którym posłów z PiS jest najwięcej, ale szans na rządzenie niemal nie ma.

Próba ucieczki Waldemara Andzela przed pytaniami Radomira Wita zakończyło się spotkaniem z drzwiami jednego z nich – czytamy we wpisie na Twitterze.

Myślę, że będzie kandydat – mówi na nagraniu Waldemar Andzel do Radomira Wita, odpowiadając na jego pytanie o przyszłego premiera z PiS.

REKLAMA

Ale to chyba już powinien być – odpowiada dziennikarz.

Przepraszam, dziękuję – dodaje Andzel przyspieszając.

I juz niemal wszedł do pokoju wiucemarszałka Ryszarda Terleckiego, ale okazało się, że polityka PiS nie było.

Oj, nie ma pana Terleckiego – zakpił reporter.

W przypadku tego pana, "myślę" to spore nadużycie 🤭🤣
— Irek M. (@Irek31474298) November 3, 2023

Źródło: Twitter. Fot. ARC

Zaufany Kaczyńskiego wiał przed reporterem TVN24. Ale wpadł na drzwi. Wideo