Katarzyna G. podczas pracy w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym w charakterze kasjerki, wyniosła ze służbowej kasy ponad 9 mln zł. Została skazana na karę więzienia, ale nie stawia się do odbycia kary. Wydano za nią list gończy.

To był jeden z największych finansowych skandali w historii polskich służb specjalnych. Katarzyna G. podczas pracy jako kasjerka w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, miała wynieść z kasy jednostki ponad 9 mln zł.

Została za to skazana na 6 lat i 4 miesiące pozbawienia wolności. Jej mąż, którego media okrzyknęły „hazardzistom”, został skazany w tej samej sprawie na 8 lat więzienia. Wyrok, który zapadł rok temu, jest prawomocny, więc G. powinna stawić się do jego odbycia.

Jak informuje Rzeczpospolita, tak się do dziś nie stało. Sąd nie chce dłużej na nią czekać, więc wysłał za nią list gończy.

REKLAMA

Skazana Katarzyna G. nie stawiła się do odbycia kary pozbawienia wolności. Postanowieniem z 29 marca 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zarządził poszukiwanie skazanej listem gończym – powiedziała Rzeczpospolitej Mirosława Chyr, sędzia-rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie.

Kobieta wyszła z aresztu w kwietniu zeszłego roku. Do 22 sierpnia miała stawić się w jednostce penitencjarnej. Wnosiła o wstrzymanie wykonania kary, także o jej odroczenie.

zobacz także

Nowy minister rolnictwa wziął się do pracy. Jest porozumienie w sprawie ukraińskiego zboża!

Oskar Szafarowicz znalazł pracę w państwowym banku! „Wesołych świąt, panie redaktorze!”

Warszawski sąd żadnego z tych wniosków nie uwzględnił, uznając, że nie ma do tego podstaw. Już w tym roku wpłynęła ponowna prośba ze strony G. o odroczenie wykonania kary – na kilka dni przed tym, jak sąd zarządził poszukiwanie jej listem gończym – pisze Rzeczpospolita.

Okoliczności popełnionego przez nią przestępstwa stały się jasne w toku śledztwa. G. przyznała, że wzięła 4 mln zł dla swojej teściowej, której za długi groziła utrata prowadzonego przez siebie pensjonatu. Nie dała jednak tych pieniędzy jej bezpośrednio, a uznała, że odda je mężowi, aby ten przemnożył je w procederze hazardowym. To się nie udało i Katarzyna G. wpadła.

źródło: Rzeczpospolita, RMF24.pl, fot: CBA

Wyniosła z kasy CBA miliony złotych. Sąd wydał list gończy za Katarzyną G.