Do sieci trafiły zrzuty ekranu pochodzące rzekomo ze służbowego e-maila Michała Dworczyka. Tym razem przedmiotem wymiany zdań jest przygotowanie odpowiedzi na pytania Gazety Wyborczej.

Publikacja materiałów to pokłosie afery związanej z wykorzystywaniem przez najważniejsze osoby w państwie prywatnych skrzynek mailowych do omawiania spraw krajowych czy m.in. korespondencji z dziennikarzami.

W mailach, które ujrzały światło dzienne 1 listopada 2021 roku, mowa jest o odpowiedzi na pytania Gazety Wyborczej o ogłoszenia płatne dotyczące instrukcji KPRM „Jak bezpiecznie robić zakupy”.

REKLAMA

Takie ogłoszenia ukazały się w wielu gazetach, ale w GW nie.

Wojciech Czuchnowski zadał pytanie o to, dlaczego tak się stało.

zobacz także

Duda dołuje w notowaniach? Znieśmy obowiązek noszenia maseczek! Wycieka mail z kampanii wyborczej

Minister Dworczyk o sprawdzonej zasadzie z Waffen SS. Kto wierny ten na zielono. Wideo

Redaktor Gazety Wyborczej potwierdził autentyczność wysłanego przez siebie maila.

Odpowiadam pytającym: mój mail cytowany przez https://t.co/53xYXmzqec jest oczywiście prawdziwy,odpowiedź rzecznika rządu,chociaż chamska i kłamliwa,również….
— wojciech czuchnowski (@czuchnowski) November 1, 2021

Rzecznik rządu woła: „Jedziemy z nimi!”, a Michał Dworczyk podsumowuje: „(…) wyślij to tym łobuzom z Wyborczej dziś ok?”.

fot. PAP Foto

Wyciekły kolejne maile. „Wyślij to tym łobuzom z Wyborczej”