Ze skrzynki Michała Dworczyka wyciekają kolejne maile? Rzecz jasna rząd nie zaprzecza, ani nie potwierdza ich prawdziwości. Tym razem chodzi o dobrze prosperującą spółkę, w której doszło do konfliktu o wpływy. Jak donosił swego czasu Onet, doszło do sporu pomiędzy premierem Mateuszem Morawieckim a ministrem Jackiem Sasinem o wpływy w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Ówczesny jej szef Michał Kuczmierowski, według maili ma pisać do premiera i relacjonować sytuację w spółce.

Kuczmierowski, który obecnie zajmuje się sprowadzaniem szczepionek do Polski w ramach rządowego programu, w czasie pisania maili był jeszcze szefem PGZ. „Z perspektywy państwa to jest jakaś żenada… w imię pseudo politycznych gierek psuje się coraz lepiej funkcjonującą spółkę” – czytamy w mailu. Dopytywał też, czy premier spotkał się w tej sprawie z „Naczelnikiem”.

Kuczmierowski nie chciał stracić dobrej pracy?

„Opcja zero przeprowadzona w najbliższym czasie (…). Podobno po uzgodnieniach z Nowogrodzką – »będzie tak żeby każdy coś stracił«. Chodzi oczywiście o politykę – Błaszczak, Kamiński, Dworczyk i ty” – czytamy w mailu, który ma rzekomo kierować Kuczmierowski do Morawieckiego.

REKLAMA

Zanim do tego doszło pojawia się też inny fragment, w którym Kuczmierowski pisać ma do premiera tak: „Nie widzę powodu, dla którego ty miałbyś stracić człowieka w zarządzie, zresztą taka decyzja może też być odebrana jako atak na twoją pozycję”.

Wszystko to w atmosferze niepewności, co do pracy i przyszłości grupy zbrojeniowej. Jednej z najważniejszych spółek związanych z bezpieczeństwem państwa.

A tak premier miał odpisać na pytanie o spotkanie z „Naczelnikiem”.

zobacz także

Duda jednym wpisem pokazał, co jest najważniejsze! Fala komentarzy. Wideo

Tusk: za obsesje Kaczyńskiego płacą wszyscy Polacy. Ziobro krytykuje prezesa PiS. Komentarze. WIDEO

„Tak – miałem dziś kilka rozmów w tej sprawie. Jest so-so. Chludzi powinien wpłynąć na Kensboka, kt. powinien powiedzieć, że bez ciebie (pamięć instytucjonalna), on tam nie może wchodzić, bo »mina na minie«”.

Nikt się nie zastanawia nad przyszłością spółki, jej wynikami, a jedynie nad tym, czy pana X nie zastąpi pan Y, a ktoś inny straci wpływy?

Padają też informacje o opcji zerowej, ludzie Morawieckiego mają odejść, cześć ma trafić do Poczty Polskiej.

REKLAMA

„Z MAP przyszła informacja, że w PGZ będzie opcja zero przeprowadzona w najbliższym czasie – dzisiaj opowiadał to Sasin, podobno po uzgodnieniach z Nowogrodzką – »będzie tak żeby każdy coś stracił«. Chodzi oczywiście o politykę – Błaszczak, Kamiński, Dworczyk i ty. Podobno była jeszcze opcja zostawienia kogoś, ale po ostatnich ustaleniach z Nowogrodzką mają zacząć działać” – czytamy.

Kto ma być nowym szefem?

Kuczmierowski pisać ma do premiera, że do władz spółki przymierzany jest Wojciech Pietrzak – „31 lat, prowadzi budki z bułkami na uczelniach… ze znanej rodziny (kilku braci) Pietrzaków z Zielonki/Wołomina z którą Sasin współpracuje od lat i aktualnie rozstawia po spółkach”.

Co z innymi pracownikami z PGZ?

„Usłyszałem również, że »damy ich na otarcie łez np. do Poczty Polskiej, bo tam też będzie opcja zero«. To generalnie z perspektywy państwa to jest jakaś żenada… w imię pseudo politycznych gierek psuje się coraz lepiej funkcjonującą spółkę. I to o takim znaczeniu dla bezpieczeństwa. Nie było ani jednej wątpliwości czy zarzutu merytorycznego” – miał pisać Kuczmierowski.

Ostatecznie Kuczmierowski traci miejsce w zarządzie Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Rok później szefa PGZ, kojarzonego z ministrem Sasinem zastępuje „człowiek” ministra Mariusza Błaszczaka. – Taki jest podział łupów, który zatwierdził wicepremier Jarosław Kaczyński – pisał przed kilkoma miesiącami Onet, powołując się na swojego informatora.

Maile mają pochodzić ze stycznia 2020 r. Andrzej Kensbok został na wiosnę 2020 prezesem grupy. Kuczmierowski został prezesem Agencji Rezerw Materiałowych. Kensboka zastąpił w tym roku Sebastian Chwałek – związany, jak informują politycy z opcją ministra obrony.

Karuzela się kręci.

Źródło: Onet/Media

Wycieka kolejny mail. „To jakaś żenada”. W tle premier, minister Sasin i ktoś jeszcze