Tomasz Dedek, Jędrula z polsatowskiego serialu Rodzina Zastępcza, ale też Pershing w Pitbullu – jedzie ostro od samego rana. Niczym Michał Rachoń w TVP Info w swoim „Jedziemy”. To będzie gorąca, choć niby chłodna, sobota.

Witam z samego rana widze że niektórzy już w polu i wzięli się za orkę pisich synów więc się dołączę w miarę sił – pisze Tomasz Dedek.

Nasze społeczeństwo zostało sprostytuowane przez alfonsów z PiS-u, o czym zresztą kiedyś napisałem na Twitterze. Ludzie zostali kupieni za 500 złotych i trzynastą jałmużnę, bo przecież nie można tego nazwać emeryturą – to jakiś marny dodatek, za który nie sposób przeżyć. To przykre. I o tym piszę na Twitterze – mówi w rozmowie z Plejadą Tomasz Dedek.

Nikt tu dla przyjemnosci nie pisze. 😜
PIS trzeba jebać codziennie, niezmiennie. 💪
— katarzyna głębocka (@KaGlebocka) August 13, 2022

REKLAMA

Oto kilka uwag do świata PiS ze strony aktora.

Jacek „Krowi placek” Ozdoba?

Jacek krowi placek
— Tomasz Dedek (@tomaszdedek) August 12, 2022

O czym „frędzle” debatować tam będziecie?

No i co z tego zasrańcy o czym wy tam k..a możecie debatować frędzle nie golone*️⃣*️⃣*️⃣*️⃣*️⃣ *️⃣*️⃣*️⃣
— Tomasz Dedek (@tomaszdedek) August 12, 2022

W co wierzy biskup elbląski?

Wierzą w diabła jebaniutcy
— Tomasz Dedek (@tomaszdedek) August 12, 2022

zobacz także

Mata rozwala PiS! Ponad milion wyświetleń w 2 dni. „Państwo polskie pojebane, dla mnie to jest mega sus”. „JESTEM POJ384NY”

Skiba spotkał Jacka Kurskiego na stacji paliw! „On się chyba boi”

Tomasz Dedek mówi wprost – Nasze społeczeństwo zostało sprostytuowane przez alfonsów z PiS-u, o czym zresztą kiedyś napisałem na Twitterze. Ludzie zostali kupieni za 500 złotych i trzynastą jałmużnę, bo przecież nie można tego nazwać emeryturą – to jakiś marny dodatek, za który nie sposób przeżyć. To przykre. I o tym piszę na Twitterze.

Nie boi się pan, że w końcu ktoś poczuje się na tyle dotknięty pana tweetami, że postanowi wyciągnąć z tego jakieś konsekwencje?

Myślę, że nie przekraczam żadnych granic – mówi w rozmowie z Plejadą Tomasz Dedek.

Skąd pomysł, żeby w ogóle założyć konto na Twitterze? – zapytano Dedka.

Powiem panu szczerze, wk*****em się. A Twitter jest taką specyficzną formą komunikacji, daje możliwość osobistej ekspresji. W zasadzie wszystko jest tam możliwe. I z tego korzystam – odpowiada aktor.

Co denerwuje Dedka?

Przede wszystkim bezsilność nas wszystkich i niezdecydowanie tych, którzy są szeroko pojętą opozycją w tym kraju. Myślę, że gros ludzi chciałoby usłyszeć od jej przedstawicieli, co naprawdę myślą na pewne tematy. Ale bez poprawności politycznej, która w obecnej sytuacji jest niewskazana. Niestety, niewiele osób się na to decyduje. W związku z tym w Polsce jest tak, a nie inaczej – mówił w rozmowie z Plajadą aktor.

Źródło: Plajada/Twitter. Fot. Wikipedia

„Widze że niektórzy już w polu i wzięli się za orkę pisich synów więc się dołączę w miarę sił”. Aktor na wojennej ścieżce