Sejm, debata o in vitro i wsparciu ze strony Ministerstwa Zdrowia. I ona – posłanka PiS Elżbieta Płonka. Jak mówi wszystko wyczytała i wie.

W ramach metody in vitro dochodzi do tworzenia większej liczby zarodków zapasowych, by następnie dokonać eugenicznej selekcji tych poczętych dzieci, którym będzie dane się narodzić. Aby jedno dziecko mogło przyjść na świat, inne muszą zostać zniszczone, nie powiem zabite – mówiła Elżbieta Płonka w Sejmie.

Jak dodała w ponad 70 proc. klinik in vitro w USA rodzice mogą wybrać m.in. kolor oczu dziecka, co przekłada się na więcej zniszczonych zarodków.

Proszę poczytać portale klinik in vitro. Nie kłamię, czytałam portale. Mamy do czynienia z przejmowaniem przez przemysł in vitro postaci enklawy współczesnej eugeniki – dodała posłanka.

Byki Zdrowia za zasługi dla opieki zdrowotnej w polityce otrzymały również trzy posłanki: Violetta Porowska, Katarzyna Sójka i Elżbieta Płonka a także pan poseł Tomasz Latos

Gratulujemy i dziękujemy za pracę! pic.twitter.com/kSMVlhpyF8
— Świat Lekarza (@SLekarza) June 13, 2023

Tego o czym mówi Płonka nie wiedzą nawet w ministerstwie zdrowia. Sami lekarze nie wiedzą, że można zaprojektować kolor skóry i kolor oczu dziecka narodzonego dzięki tej metodzie. Ale posłanka PiS to wie.

Posłanka Płonka z PiS grzmi z mównicy, że jest na NIE, bo #invitro nie leczy niepłodności. Ciekawe, że stoi w okularach, dzięki którym może czytać swoje przemówienie. Okulary wyleczyły jej wzrok? pic.twitter.com/qtW8VfluCa
— Aleksandra Gajewska (@AGajewska) June 15, 2023

REKLAMA

W sieci pojawiła się tablica hańby – to kobiety, które głosują przeciwko możliwości urodzenia dzieci przez inne kobiety.

Jakim prawem baba w wieku 72 lata decyduje o życiu innych, młodych kobiet??? 👿👿👿 Płonka jest na tablicy HAŃBY 👇 pic.twitter.com/poMMRA6IQa
— Mariola Anna 🙂 🇵🇱🇪🇺 (@MariolaAnna2) June 16, 2023

Takim jak posłanka Płonka osobom – odpowiada Małgorzata Rozenek-Majdan, mama trójki dzieci urodzonym dzięki metodzie in vitro.

REKLAMA

Jestem tutaj jako przedstawicielka rodzin, jako mama, która dzięki procedurze in vitro trzykrotnie nią się stała. Ale też jako prezeska fundacji, do której zgłaszają się rodziny, które z problemem niepłodności borykają się od dawna i przyczyną obniżonego, dramatycznie obniżonego przyrostu naturalnego w Polsce – leży w strachu. W strachu polskich kobiet przed zachodzeniem w ciążę. Ostatnie siedem lat pokazało, że polityka prorodzinna tak naprawdę nie istnieje. – mówiła w listopadzie ubiegłego roku Małgorzata Rozenek-Majdan podczas konferencji prasowej organizowanej przez ugrupowanie Donalda Tuska.

Dziś rozpoczęła się zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem dotyczącym refundacji procedury in vitro pt.: „TAK dla in vitro”.

Postanowiliśmy wyręczyć rządzących w tym, co było ich obowiązkiem w nowoczesnym państwie – powiedziała była premier Ewa Kopacz. Z kolei lider PO Donald Tusk podkreślał, że „żyjemy w państwie, które jest rządzone przez mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet”.

Ważnym głosem w sprawie była także wypowiedź Małgorzaty Rozenek-Majdan, która mogła spełnić marzenie o zostaniu matką dzięki im vitro. Gwiazda TVN podkreśliła, że bierze udział w tym wydarzeniu w roli matki, przedstawicielki rodzin starających się o dziecko, ale też prezeski fundacji, która wspiera rodziny borykające się z problemem niepłodności.

REKLAMA

Rozenek-Majdan podkreśliła, że obecnie kobiety żyją w strachu przed zachodzeniem w ciążę, co jest spowodowane rygorystycznymi działaniami partii rządzącej w kierunku zaostrzenia prawa kobiet.

Ostatnie siedem lat pokazało, że polityka prorodzinna tak naprawdę nie istnieje. – stwierdziła.

Ona we wtorek została ogłoszona. Wszystkie te błędy zostały zebrane w jednym dokumencie nazwanym „Strategią demograficzną 2040”, który to dokument zawiera wszystkie błędy, które przez siedem lat ta władza (PiS – przyp. red.) w kierunku par starających się o dziecko robiła. – mówiła dalej.

Zaznaczyła, że nie ma szans refundacji in vitro za rządu Prawa i Sprawiedliwości.

Jest to o tyle dziwne, że program, który w 2013-2016 był w Polsce ogromnym sukcesem. I był sukcesem nie tylko na skalę Polski, ale to był program pokazywany w innych krajach Europy jako przykład świetnie działającej polityki prorodzinnej.- powiedziała Rozenek-Majdan.

zobacz także

Tusk: PiS to talibowie! „Proszę wypiera***ać”. Rozenek-Majdan: co ta władza zrobiła przez 7 lat… Wideo

Arcybiskup Jędraszewski szokuje! In vitro? „Dzieci produkowane przez przemysł”. „Wredny dziad” – pisze Sikorski

Apelowała – polskie pary potrzebują wsparcia finansowego przy leczeniu niepłodności, które dotyka już coraz więcej par. Obecnie co czwarta z nich zmaga się z problemem niepłodności.

I my dzisiaj, tutaj, wreszcie oficjalnie, osiemnastego listopada rozpoczynamy zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem, który zakłada powrót refundacji in vitro. – powiedziała z uśmiechem.

Bardzo dziękuję temu środowisku politycznemu za urzeczywistnienie tego czego polskie rodziny, mamy potrzebują, bo droga do zwiększenia dzietności to nie jest droga do stawiania dodatkowych nakazów. To nie jest ograniczanie refundacji in vitro. To nie jest obniżanie ilości cesarskich cięć. To jest wyciąganie ręki ze wsparciem finansowym od państwa dla obywateli. Tak jak w państwie opiekuńczym powinno być. – podsumowała Małgorzata Rozenek-Majdan.

Źródło: Facebook. Fot.: Facebook Elżbieta Płonka Poseł

W USA to można sobie i kolor skóry dziecka i kolor oczu wybrać przy metodzie in vitro – mówi posłanka PiS. „Tablica hańby, tam ją znajdziemy!”