
Pan Prezydent skupia się na walce o przywództwo na Prawicy. Jego rola ogranicza się do krajowej polityki. Niestety, brakuje mu kompetencji na arenie europejskiej i światowej – komentuje internauta.
Weto prezydenta w stosunku do ustawy okołobudżetowej to początek?
Donald Tusk stanął w sobotni wieczór przed kamerami publicznej telewizji i wygłosił noworoczne orędzie do narodu. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach: dla jednych genialne, dla drugich tragiczne.
Mijające miesiące nauczyły nas, że niemożliwe staje się możliwe i oto dziś, ja, w telewizji publicznej, już jako premier RP mogę powtórzyć przed wami ślubowanie, które złożyłem podczas Marszu Miliona Serc: zwyciężymy – to już się stało, rozliczymy zło – to już się dzieje, naprawimy krzywdy – to tez już zaczynamy. I najważniejsze: pojednamy – mówił Tusk.
Marcin Mastalerek, szef gabinetu politycznego prezydenta Andrzeja Dudy skomentował na antenie Polsat News orędzie Tuska.
Lubię czasem mówić o piłce czy o trawie, na której grają piłkarze, więc konkluduję wystąpienie premiera Donalda Tuska. To była mowa trawa, z której nikt niczego nie zapamięta. Piękne słowa, brzydkie czyny – stwierdził polityk PiS.
O czym w niedzielę będzie w swoim orędziu mówił prezydent Duda?
Odniesie się do najważniejszych polskich spraw i wyzwań w 2024 roku, ponieważ żyjemy w niebezpiecznych czasach. Premier Donald Tusk żyje przeszłością. Orędzie prezydenta będzie różniło się tym od orędzia premiera, że będzie odpowiadało na najważniejsze wyzwania i będzie mówiło o najważniejszych sprawach – powiedział Mastalerek.
Źródło: Media, twitter. Fot. ARC