Dopadła prezydenta i wygarnęła mu kilka słów prawdy. Andrzej Duda ze spotkania nie był zadowolony, ale musiał go ścierpieć, nie był u siebie. Ochrona nie mogła wszystkiego. – W wielu momentach czułam się dość absurdalnie, szczególnie słysząc pytania pokroju „a co jak nie będzie wiało?”. Myślałam sobie, że to nie ja powinnam prezydentowi to tłumaczyć – i to jeszcze w takim momencie, na szczycie klimatycznym – że po to będziemy mieli miks energetyczny, aby korzystać z różnych źródeł energii – mówi Dominika Lasota, ekologiczna aktywistka.

W rozmowie z Wirtualną Polską Lasota mówi, że to dość zabawne, że żeby spotkać prezydenta Polski musiała lecieć do Egiptu.

W kancelarii prezydenta na spotkanie czasu nie mieli od dawna. Napięty grafik…

„Moja, Twoja, Nasza… Podcast” – Dominika Lasota była gościem podcastu, tym razem poświęconego klimatowi.

Politycy wygłaszają kwieciste mowy, podkreślają, jak bardzo się przejmują. A za zamkniętymi drzwiami robią biznesy z przemysłem paliw kopalnych, tworzą kluby milionerów, zaprzyjaźniają się z dyktatorami z różnych regionów świata. To nie ma nic wspólnego z zapewnianiem bezpieczeństwa – tłumaczy rozmówczyni WP.

REKLAMA

Lasota zwróciła Dudzie uwagę na problem z węglem. Prezydent uznał, ze działa na niekorzyść bezpieczeństwa Polaków?

Tłumaczyłam też, że sprowadzanie węgla z Kolumbii czy Australii to nie jest dobre rozwiązanie, bo surowiec ten jest za drogi, a w dodatku słabej jakości. Wtedy prezydent próbował wyłapać taki moment, żeby podkreślić, że jestem przeciwko ludziom i ich bezpieczeństwu. Bardzo ciekawie było obserwować na żywo to, jakich sposobów używa w dyskusji, aby tworzyć swoją narrację – opowiada 21-letnia aktywistka.

Jak wyglądało spotkanie Lasoty z Dudą?

Prezydent Andrzej Duda uczestniczy w spotkaniu głów państw i szefów rządów podczas 27. konferencji ONZ w sprawie zmian klimatu (COP27) w Szarm el-Szejk w Egipcie. Prezydent w Egipcie pięknie mówił o walce Polski z ociepleniem klimatu, znacznie mniej pięknie opowiadał o tym samym w rozmowie z polską aktywistką w kuluarach konferencji! Nie było to miłe spotkanie.

Mimo wyzwań wynikających z charakterystyki naszej energetyki i przemysłu, Polska stanowi przykład kraju idącego ścieżką zrównoważonego rozwoju, znacząco redukującego emisje, przy jednoczesnym wzroście PKB – mówił Duda podczas oświadczenia narodowego na sesji plenarnej Konferencji COP27.

W kulisach konferencji ostro starł się z pytaniami aktywistki Dominiki Lasoty.

Co pan zrobił dla klimatu? Ile lat jest pan prezydentem?

Lasota dopytywała Dudę, kiedy rząd odblokuje dostęp do czystej energii.

Duda odpowiadał, że władze, które są odpowiedzialne za codzienny byt ludzi, muszą kierować się zasadą zrównoważonego rozwoju, ale w znaczeniu także sprawiedliwej transformacji.

REKLAMA

Rząd sam jest dzisiaj w trudnej sytuacji. Chciał dokonywać transformacji znacznie szybciej, ale ta sytuacja, która się dzieje, napaść rosyjska na Ukrainę, gigantyczny wzrost kosztów energii, to wszystko spowodowało mnóstwo problemów – mówił prezydent.

I dodawał:

Proszę mnie nie zasypywać argumentami, które, hmm, są bardzo jednostronnym pani spojrzeniem – mówił.

Mamy problem nadwyżek kosztów węgla. Prawda jest następująca: przez ostatnie lata było stopniowe zamykanie kolejnych ścian w kopalniach, a dzisiaj ich tak naprawdę potrzebujemy na powrót, ściągamy węgiel do Polski ze wszystkich stron świata – przekonywał Duda.

🔴WAŻNE: @prezydentpl Duda skonfrontowany na szczycie klimatycznym #COP27 w Egipcie.

Nie ma bezpieczeństwa energetycznego i sprawiedliwości społecznej, jeśli opieramy gospodarkę na węglu, ropie i gazie.

Żądamy odblokowania czystej energii #OZE i sprawiedliwej transformacji 🚨 pic.twitter.com/Pq1QnYKWSQ
— Dominika Lasota (@DominikaLasota1) November 8, 2022

zobacz także

Poseł PiS życzy „Lewemu”, by strzelał bramki, bo więcej dzieci będzie. Co życzy żonie Lewandowskiego?! „Kur…!” Wideo

Kompromitacja posłanki PiS – byłej gwiazdy „M jak Miłość”! Starcie z reporterką. „Prezes tak nie mówił!”, „Przeinaczasz!”. Wideo

To czym by pani chciała, żeby ludzie ogrzali mieszkania? Oponami? – odpowiedział w pewnym mmomencie poirytowany Duda.

Ta odpowiadała, że to nieodpowiedzialna polityka energetyczna doprowadziła do obecnej sytuacji.

Niech mi pani wytłumaczy w takim razie, w jaki sposób w ciągu dwóch lat mam nadrobić 30 lat zaniedbań? Słucham – zadał pytanie Duda.

On się strasznie szybko irytuje w takich sytuacjach. Odzwyczaił się od rozmów ze zwykłymi ludźmi.
— Piotr Leski (@LeskiPiotr) November 8, 2022

Dominika Lasota odpowiedziała, że w ciągu dwóch lat nie da się tego nadrobić, ale można przynajmniej zacząć coś robić.

Kiedyś musimy zacząć – mówiła.

Właśnie zaczęliśmy – przekonywał Duda. – Zaczynamy proces budowy elektrowni atomowej – dodał.

A ja bym chciała, żeby Polska była jak najbardziej rozwinięta pod względem czystej energii, bo ona jest najtańsza, najszybsza do rozwinięcia i najbardziej dostępna dla ludzi – odpowiadała aktywistka.

A ja bym proszę pani chciał, żeby w górach był śnieg, a na nizinach ciepło – odparł Duda.

No ja rozumiem, ja chciałabym zęby nie było kryzysu klimatycznego. Od pana dużo zależy – dokończyła aktywistka.

w 2015 było 4,4 GW – 8 lat
w 2022 jest 7,7 GW – 7 lat
wzrost w wiatrakach lądowych za PIS +75%

kłamać trzeba umieć pic.twitter.com/VNJ45vAGBv
— E.rozproszona (@ERozproszona) November 2, 2022

Źródło: Media, wp.pl. Fot. ARC

To nie ja mu to powinnam tłumaczyć – mówi 21-letnia kobieta, która dopadła Andrzeja Dudę