Do szpitala na obserwację trafił Komendant Głównej Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk – informuje RMF FM. Policjanci nabrali wody w usta – tymczasem policyjni pirotechnicy badają przyczyny zawalenia się sufitu w Komendzie Głównej Policji. Miało dojść do uszkodzenia stropu w jednym z pomieszczeń.

Sufit zawalił się na parterze budynku. Chodzi o pomieszczenie ochrony obiektu, tuż przy głównym wejściu, w którym pełnią służbę mundurowi i cywile. Dwa piętra wyżej znajduje się socjalna część gabinetu Komendanta Głównego Policji – informuje radio.

W budynku Komendy Głównej Policji w Warszawie doszło do eksplozji. Na miejscu pracowali pirotechnicy – podaje z kolei Radio ZET.

ZETka podała, że w budynku Komendy Głównej Policji w Warszawie doszło do eksplozji!

REKLAMA

Z nieoficjalnych informacji radia wynika, że w pomieszczeniach socjalnych KGP wybuchł granatnik. Obrażenia odniosła jedna osoba, a na miejscu pracowali pirotechnicy.

Nieoficjalnie: w pomieszczeniach socjalnych Komendanta Głównego Policji wybuch granatnik. Pocisk przebił się przez strop. Ranny został pracownik ochrony, który pełnił służbę w pomieszczeniach ochrony. Komendant Jarosław Szymczyk trafił na kilka godzin do szpitala. @RadioZET_NEWS
— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) December 15, 2022

Do uszkodzenia stropu doszło wczoraj w pomieszczeniu służby ochronnej. Jest to pomieszczenie niejawne, w którym znajdują się urządzenia związane z zapewnieniem ochrony obiektów KGP, dlatego nie możemy udzielać żadnych informacji – przekazał z kolei Onetowi rzecznik policji Mariusz Ciarka.

zobacz także

Miała niespełna miesiąc! Kosztowała 10 mln i już się zawaliła. Dobrze, że pani prezydent tam premiera nie zaprosiła. Był gdzie indziej

„Po Kałużach niedługo śladu nie będzie…” – pisał Tusk. Pan Kałuża właśnie otrzymał nowe, odpowiedzialne stanowisko

Z informacji Onetu wynika, że wczoraj na miejscu działała specjalna komisja, która robiła oględziny miejsca zdarzenia, dokumentowała zniszczenia.

Przez to wyłączono z dostępu część budynku.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że uszkodzenia nie mają wpływu na konstrukcję i bezpieczeństwo użytkowania budynku – przekazuje informator Onetu.

Jak podaje RMF FM = szef policjantów spędził noc w szpitalu i nadal nie został wypisany do domu.

Źródło: RMF FM, Radio ZET, Onet. Fot. ARC

Szef policji w szpitalu? Co się stało w komendzie głównej policji. „Ekslozja!”