Często czytam o sobie, że nienawidzę Polaków. Nic bardziej mylnego! Kocham Polaków, a najbardziej takich, jak Maja Komorowska. Wielka aktorka, mądry, czuły, inteligentny, ciepły, wspaniały człowiek. Jeden z moich największych autorytetów. Zawodowych i moralnych – napisał w emocjonalnym wpisie na FB Maciej Stuhr, polski aktor i przytoczył wpis Komorowskiej.

Pani Maja pisze dziś na Facebooku: Edit: przed chwilą u Danusi Kuroń i Michała Nogasia wiadomość o śmierci z wychłodzenia. Nie wiem, jak z tym żyć. To jest niewyobrażalne – przyglądanie się, aż po kolei się wykończą – pisze Maciej Stuhr w wyjątkowym wpisie, bo też osadzonym w tragedii, jaka wydarzyła się na polskiej granicy.

17 września Sejm RP przegłosował nowelizację ustawy o cudzoziemcach, która legalizuje wywożenie uchodźców na granicę i pozwala na niewszczynanie procedury azylowej. Według ekspertów prawnych to naruszenie Konwencji Genewskiej. I art. 56 Konstytucji RP. Poprawki opozycji zostały odrzucone. Między innymi stąd płynie moje – i pewnie nie tylko moje – przytłaczające poczucie bezsilności, jakiego do tej pory nie znałam. Nie rozumiem, nie mieści się w moim pojęciu człowieczeństwa, państwowości, już nie mówiąc chrześcijaństwa – pozostawianie ludzi szukających pomocy na łasce, a raczej nie-łasce losu. Nawet jeńcom wojennym przysługuje ochrona – cytuje Maje Komorowską – Maciej Stuhr.

REKLAMA

Wiem, wiem – słyszę zewsząd, że nie ma wyjścia, że to polityczna rozgrywka, że Europa też…. Że nie rozumiem…. Itd. To mi jednak nie wystarcza i niczego nie tłumaczy. Jest człowiek. Ucieka przed czymś, czego sie boi. Jest głodny. Zmarznięty. Niewyspany. Chory. I nie znajduję ani jednego powodu, żeby Mu nie pomóc – dać jeść, schronienie, możliwość umycia się i wtedy dopiero zająć się formalnościami – czytamy dalej.

zobacz także

Morawiecki komentuje śmierć trzech osób na polskiej granicy. Jakieś współczucie?

W Warszawie marsz za życiem, na granicy zmarły trzy osoby. Odpowiedzialny?

I jeszcze jeden, niezwykle ważny fragment tego wpisu:

W Polsce jesteśmy syci, mamy dachy nad głowami, podróżujemy, żyjemy dość wygodnie – w każdym razie taka jest przeciętna. Wiadomo, jak niebezpieczne jest przesuwanie granic przyzwoitości. Kiedy dotyczyło to sądów, trójpodziału władzy, można tłumaczyć reakcje społeczne tym, że sprawy te są dla niektórych dość abstrakcyjne. Ale teraz chodzi o człowieka. Konkret. Przesunięcie tego, co niedopuszczalne i dopuszczenie jest wielkim niebezpieczenstwem dla rozwijania się społeczeństwa. Tymczasem wstrząsające ustawy. Zasieki. W imię świętości granic. Źródło: Maciej Stuhr FB. Fot. PAP

Stuhr: mówią, że nienawidzę Polaków. Kocham ich. „Nie wiem, jak z tym żyć”