Portal finansowany przez społeczność Logo Patronite

Strach, to widać z zachowaniu Macieja Wąsika. CBA oskarżone. Nagranie warte więcej, niż milion

Prokurator i sąd decyduje – mówi zirytowany Maciej Wąsik, wiceszef MSWiA. To jego reakcja na pytania dziennikarki na zarzuty dotyczące tego, że przez 5 dni CBA miało podsłuchiwać posłów Polski 2050!

Czy prawdą jest, że podczas odprawy w Lucieniu dwa dni przed wyborami zapadły decyzje, aby… masowo stosować kontrolę operacyjną wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych? -takie pytanie zadał w programie „Fakty po Faktach” były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik.

Trzecia Droga i jej posłowie mieli być najważniejszym celem tych działań.

Pytanie drugie: czy koordynatorzy, koordynator lub zastępca, w takim spotkaniu, w naradzie uczestniczyli? Czy te zalecenia płynęły z góry, czy o takich ewentualnych zaleceniach i pomysłach wiedzieli, akceptowali, czy się ewentualnie na nie godzili? – pytał dalej były szef CBA.

Wreszcie pytanie trzecie: czy podobne zalecenia i pomysły masowego stosowania kontroli operacyjnej, przypominam na zasadzie podsłuchów pięciodniowych, w ramach których nie uzyskuje się zgody sądu, a jedynie akceptację ze strony prokuratora generalnego, były przekazywane i takie podsłuchy były realizowane przez ABW, SKW, policję czy inne służby posiadające uprawnienia operacyjne? – dopytywał dalej Wojtunik.

By na koniec zapytać: I wreszcie pytanie ostatnie: czy informacje z tych kontroli operacyjnych, jeżeli prawdą jest, że zostały zastosowane, były przekazywane innym politykom i były wykorzystane w prowadzonych negocjacjach i działaniach politycznych?

Pytania rozwścieczyły zwłaszcza ministra Macieja Wąsika.

Wąsik napisał w odpowiedzi tak:

Tak z kolei zachowywał się w Sejmie.

Będziecie siedzieć – pisze poseł KO Michał Szczerba.

Źródło: Twitter, media. Fot. MSWiA

Subskrybuj DziennikMetropolii.pl Google News