W sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego rządzi koalicja KO z Trzecią Drogą. I to właśnie oni wpadli na pomysł wydania 12 mln złotych na zakup jachtu. Urzędnicy na jacht będą mieć niemal 200 km drogi, bo województwo do morza dostępu nie ma.

Marszałkiem województwa jest Piotr Całbecki. To on przedstawił projekt budżetu na 2025 rok. Z taką jedną ciekawostką…

Zakup jachtu jest wpisany do projektu budżetu województwa na przyszły rok. Jednostka ma mieć 24 metry długości i pływać po Bałtyku oraz Morzu Śródziemnym – informuje Wirtualna Polska.

Po co ten jacht, skoro z Torunia i Bydgoszczy dostępu do morza nie ma?

Kujawsko-Pomorskie Centrum Edukacji i Innowacji miałoby, jako podległe marszałkowi województwa udostępniać jacht, by „upowszechniać żeglarstwo wśród dzieci i młodzieży, promować wartości patriotyczne, tradycje morskie oraz osiągnięcia gospodarcze województwa kujawsko-pomorskiego”.

Nazwa dla jachtu jest już gotowa. To: Dar Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Dokładniej „dar” mieszkańców, którzy na budżet się składają.

REKLAMA

zobacz także

Kancelaria Premiera kupuje w Niemczech sprzęt za pół miliona złotych

Polacy palą śmieci w domowych piecach, chociaż się do tego nie przyznają

Kapituła marszałka województwa ma wybierać m.in. harcerzy, ratowników wodnych, strażaków OSP, sportowców i „grupy defaworyzowane”, które będą mogły pływać na jachcie.

Odnosimy wrażenie, że trwa konkurs wewnątrz PO na najbardziej durny pomysł – komentuje pomysł poseł Łukasz Schreiber z PiS.

O sprawie pierwszy napisał portal Portal Kujawski.

Źródło: Media. Fot. Urząd Marszałkowski – na zdjęciu marszałek woj. Piotr Całbecki

Samorządowa koalicja KO i Trzeciej Drogi chce kupić jacht morski za 12 mln złotych. Województwo do morza dostępu nie ma