W piątkowej „Gazecie Polskiej Codziennie” Marcin Wolski przeprosił za słowa, że w TVP dominowała „propaganda adresowana do tego betonowego elektoratu”. Jak mówi Wolski – nie chcę rezygnować w udziału w tym dziele! Mam nadzieję walczyć dalej z wami o was i o nas – podkreśla. Jak dodają autorzy oceniający samokrytykę Wolskiego nadal będzie mógł „tworzyć” w GPC.

Na wieczorze powyborczym w Klubie Ronina, prawicowym dyskusyjnym klubie politycznym, wystąpił Marcin Wolski. To doradca zarządu TVP, ale też współprowadzący programu „W tyle wizji” w TVP Info.

Myśmy wszystko wygrali. Zaoferowaliśmy temu społeczeństwu więcej, niż ono mogło sobie zamarzyć. Stworzyliśmy państwo naszych marzeń i przepraszam, mówię to jako współwinny, propagandę na gorszym poziomie niż w latach 70. Ten naród został po prostu upokorzony – móił zirytowany.

Dodając, że ostatnio mało go było w TVP, ponieważ niektórym „nie pasował”.

Posłuchajcie tego 👇
Wolski, kacyk pisowski: "Nie możemy czekać aż obudzi się społeczeństwo "
To jedno zdanie mówi wszystko o pisie, traktują swoich wyborców jak ciemną masę.
Czujecie co tak śmierdzi??? To strach.pic.twitter.com/B9p8oBqbVX
— Artur (@ArturooArtur) October 18, 2023

REKLAMA

zobacz także

Możesz pan nas „cmokać w pupcię” ile wlezie -senator opozycji do pracownika TVP

Szokujące słowa na temat kardynała Rysia. Obrzydliwa prowokacja – odpowiada kuria. „Kościół to tylko biznes, nic więcej”

Strata czasu i pieniędzy – mówił Wolski o tym co serowała TVP. A serwowała przekaz do elektoratu, który i tka głosuje na PiS.

Betonowy elektorat, nawet gdybyśmy pokazywali w telewizji publicznej na okrągło Biedronia, i tak zagłosowałby na PiS – mówił.

By dodać: Każdy jeden człowiek środka – przekonany, zachęcony, zanęcony. Tymczasem zwyciężyła logika walki, logik stalinowska: kto nie jest z nami, jest przeciw nam. A nie odwrotna, którą kiedyś tam demokratyczny socjalizm usiłował kreować.

Jak podkreślał – ile my energii straciliśmy w zeszłym tygodniu, żeby przyładować Konfederacji? A przecież gdyby wynik Konfederacji był o ciutkę lepszy, to już nie byłoby tego masakrującego wyniku Platformy – ocenił.

Teraz człowiek, któremu zarzuca się, że był członkiem PZPR dokonuje samokrytyki.

Zależy mi tylko na Polsce i czasem rozpacz z porażki, gdy wygrana była tak blisko, bierze górę nad umiarem – pisze.

I dodaje: jeśli ktoś z Szanownych Czytelników też poczuł się urażony, serdecznie przepraszam.

No, a to już poziom jajec po prostu niewidziany. Proszę raczej usiąść przed przeczytaniem.
1. Marcin Wolski składa samokrytykę w GPC.
2. Lisiewicz i Gójska nagle przypominają sobie, że był w PZPR.
3. Łaskawie akceptują samokrytykę i zezwalają Wolskiemu na dalsze pojawianie się… pic.twitter.com/TJG0i1HNZl
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) October 23, 2023

Źródło: Media, Onet. Fot. ARC

Samokrytyka byłego członka PZPR, obecnie współpracownika TVP!