Brak takiej decyzji może być podstawą do odpowiedzialności z art. 231 kk, czyli niedopełnienia obowiązków – mówi o tym, co zrobił Mateusz Morawiecki, po tym jak policyjne auto z jego kolumny zderzyło się z autem osobowym kierowanym przez 47-letnią kobietę. Ona i jej syn ucierpieli. Podobnie jak dwoje policjantów.

Ucieczka premiera – tak tytułuje swój wpis mecenas Roman Giertych.

Ze szczątkowych informacji, które mamy z przebiegu wypadku na Podlasiu wynika, że kobieta zepchnięta na pobocze przez samochód prowadzący kolumnę premiera lub przez samochód samego premiera straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w ostatni samochód kolumny. Z milczenia rzecznika rządu na pytania zadawane przez tysiące internautów może wynikać, że kolumna rządowa odjechała bez zatrzymywania się dodaje były minister edukacji w rządzie PiS, LPR i Samoobrony.

Na miejscu miał zostać jeden z samochodów Policji. W tej sytuacji obowiązkiem potencjalnego sprawcy (kierowcy prowadzącego pierwszy samochód) było zatrzymać się po wypadku. Po pierwsze winien sprawdzić, czy ofiary nie potrzebowały pomocy, a po drugie poddać się badaniu na okoliczność spożywania alkoholu lub innej substancji psychoaktywnej. Również na premierze spoczywał obowiązek udzielenia pomocy ofiarom wypadku. Naruszenie tego obowiązku skutkuje odpowiedzialnością karną z art. 162 kk. – podkreśla Giertych.

I dodaje ważną rzecz:

Opowieści, że SOP musiał premiera ewakuować można między bajki włożyć. Od razu wiedzieli, że ewentualni „zamachowcy” to rodzina z dziećmi. Z milczenia wokół tej sprawy wynika, że chcieli sprawę ukryć – podkreśla mecenas.

REKLAMA

@czyztak
Prezes rechocze rubasznie 🤦 #kaczyński #pis #polska #polityka #beka #drama
♬ dźwięk oryginalny – czyż tak !

W przypadku premiera dochodzi jeszcze jedna możliwa kwalifikacja. Jako przełożony miał obowiązek nakazać kierowcom zawrócić i sprawdzić stan ofiar, a także poddać się badaniom. Brak takiej decyzji może być podstawą do odpowiedzialności z art. 231 kk, czyli niedopełnienia obowiązków – dodaje mec. Giertych.

Tymczasem jedyne co zrobili, to zadbali o komunikat Policji, że winna jest kierująca pojazdem, bo bez przyczyny wjechała w samochód ochrony. Komunikat ten był szczytem bezczelności, bo Policja jest od zbierania dowodów, a nie od ich oceny i wydawania orzeczeń – podkreśla Roman Giertych.

Abstrahując od obowiązku i odpowiedzialności premiera jest jeszcze coś takiego jak po prostu ludzkie podejście, zainteresowanie się ewentualnymi ofiarami.

ALE #CzyPremierUciekł? Jeśli tak to najlepszy dowód kim jest ten człowiek‼️
— SylwiaAnnaEuropejka🇵🇱🇳🇱🇪🇺 (@S_MZyene) June 26, 2023

Pasażerowie osobowego auta,2 dorosłych i 2 dzieci, zostali przetransportowani do szpitala,po tym jak za miejscowością Sokoły na Podlasiu doszło do zderzenia z policyjnym radiowozem chroniącym kolumnę Morawieckiego. Dziwicie się, że dochodzi do wypadków? Jeżdżą, jak opętani – informuje Tomek Wiejski na Twitterze.

A internauci pytają – już po oświadczeniu policji – że winna jest prowadząca auto osobowe – czy mamy szansę na przeżycie w starciu z drogowymi rajdowcami spod znaku PiS??!

Tak się wozi Premier Morawiecki. Gdy wychodzi na jaw, że doszło później do wypadku, policja wydaje oświadczenie, że winny jest kierowca prywatnego auta, wiozący dwójkę dzieci. Sami oceńcie czy mielibyście szansę z kolumną pisowskiego premiera – pisze posłanka Agnieszka Pomaska.

Kłopot w tym, że wideo przedstawia kolumnę z prezydentem Andrzejem Dudą i pochodzi z 2020 roku.

Inny kłopot jest taki, że w starciu z takimi rajdowcami, niezależnie od tego czy to rok 2020 czy 2023 nikt nie ma szans. A stres jest ogromny.

Podlaska staż pożarna informowała, że dzieci (nastolatek i młodsze dziecko) zostali skierowani do szpitala, pojechali z nimi rodzice, dlatego w statystykach tego wypadku strażacy mają informację o sześciu poszkodowanych osobach: policjantach i rodzinie z mazdy.

*wideo ilustracyjne z 2020. Do wypadku z udziałem Morawieckiego i prywatnego samochodu wiozącego dwójkę dzieci doszło dzisiaj.
— Agnieszka Pomaska (@pomaska) June 25, 2023

REKLAMA

Przed godz. 15 w m. Czajki (pow. wysokomazowiecki) w oznakowany radiowóz, zamykający kolumnę rzadowych pojazdów wjechał czołowo samochod osobowy. Nic nie wskazuje na umyślne działanie – kierująca Mazdą, jadąc z przeciwnego kierunku straciła panowanie nad swoim samochodem – informuje policja.

Najbardziej poszkodowani zostali policjanci. Jeden z nich ze złamaniami miednicy i żeber przetransportowany został do szpitala przez LPR, natomiast drugi przewieziony do szpitala. Cztery osoby podróżujące mazdą według wstępnych ocen nie posiadają poważniejszych obrażeń – dodaje policja.

Nikt poza policjantami z kolumny nie odniósł obrażeń, bezpieczeństwo przewożonych osób zostało zachowane.
W chwili obecnej pracujemy na miejscu, wyjaśniamy przyczynę zjechania samochodu mazda na przeciwległy pas i oczywiście trzymamy ✊🏻✊🏻 za zdrowie naszych policjantów.
— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) June 25, 2023

zobacz także

Wicepremier zaorany przez dziennikarkę! „Do spodu”

Odważył się! Wszedł w tłum z mikrofonem i napisem TVP. „Proszę mnie nie dotykać!”. Dziwne miny pana z TVP. Nagrania

Źródło: Twitter. Media. Fot. ARC

Roman Giertych mówi: chcieli to ukryć! Morawiecki za to odpowiada, po ucieczce z miejsca wypadku rządowej kolumny