Nigdy nie powinniśmy mieszać się w bieżącą politykę, ani robić cokolwiek, co naraziłoby nas na taki zarzut – mówi prymas Polski Wojciech Polak. To odpowiedź na pytanie o rolę kościoła w wyborach i niedawny spęd polityków PiS na Jasnej Górze. To tam przemawiał Jarosław Kaczyński.

Wojciech Polak w wywiadzie dla portalu Stacja7.pl mówi: Nie słyszałem o paragrafie, który umożliwia czy akceptuje użyczenie politykom ambony. Kościół to nie miejsce na wiec, czy agitację polityczną. To przestrzeń modlitwy i celebracji Eucharystii. Również Ewangelia nie może być instrumentalizowana na potrzeby kampanii. Zasada ta dotyczy Jasnej Góry, Lichenia, Gniezna, i każdego innego miejsca sakralnego, każdej świątyni bez wyjątku.

Co można powiedzieć o Tadeuszu Rydzyku, który od ministra aktywów państwowych Jacka Sasina odbiera miecz, a niemal wprost sympatyzuje z PiS?

Mamy obowiązek brać współodpowiedzialność za społeczeństwo, w którym żyjemy, czynnie uczestniczyć w procesie wyborczym, a jako chrześcijanie wybierać osoby kierujące się wartościami ewangelicznymi – mówi prymas Wojciech Polak.

I dodaje: natomiast rola duchownych powinna ogniskować się na przypominaniu tych wartości, kształtowaniu sumień i wskazywaniu fundamentalnych zasad mających swoje źródło w Ewangelii. Nigdy nie powinniśmy mieszać się w bieżącą politykę, ani robić cokolwiek, co naraziłoby nas na taki zarzut.

REKLAMA

zobacz także

Znany polski aktor: ryzykuję, ale jesteśmy w strefie alarmowej. Jeśli PiS będzie dalej rządzić…

Była gwiazdą „M jak Miłość”. Ma partnerkę, ostro opowiada o kościele. „Już nie chodzę”

Jarosław Kaczyński pojawił się w niedzielę 9 lipca w Częstochowie. Tam odbywa się XXXII Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja pod hasłem „Wierzę w Święty Kościół”. Kaczyński podczas religijnego spotkania prowadzi kampanię wyborczą.

Jarosław Kaczyński, szef Prawa i Sprawiedliwości, między nabożeństwami dostał możliwość zabrania głosu. Wyszedł na ambonę i zaczął polityczne przemówienie, zaznaczając, że nie są one… polityczne.

Posłanie Kościoła nie jest posłaniem politycznym. Odnosi się do tego, co w gruncie rzeczy w naszym życiu najważniejsze, do perspektywy zbawienia. Ale nauka Kościoła, wielu ojców Kościoła, doktorów Kościoła, najbardziej jednoznacznie, nauka św. Tomasza, mówi także o znaczeniu tego, co tu, co w trakcie naszego niedługiego tu przebywania. W tym wymiarze funkcjonują pokolenia, które tworzą pewną ciągłość. Tej ciągłości na imię Polska – mówił szef PiS.

J. Kaczyński prosi o głosy na Jasnej Górze. Obrzydliwe. Przekraczające wszelkie granice.

📹: .@gfkot pic.twitter.com/vmmHOf1H95
— Aneta ObserwatorXY (@ObserwatorXY) July 9, 2023

REKLAMA

Ośmielam się zwrócić do państwa dlatego, że od bardzo dawna nie było takiego momentu, w którym tak jawnie formułowane są plany pozbawienia nas suwerenności, tak jawnie, bezczelnie, kłamliwie i odrażająco atakowany jest Kościół, Ojciec Święty, atakowane są nasze podstawowe wartości, podstawy naszego obyczaju, atakowane są podstawy polskości. Ktoś chce zniszczyć nasz naród, trwającą przeszło tysiąc lat wspólnotę. I to, co przed nami – wybory w październiku, to będzie moment być może na bardzo długie lata decydujący – stwierdził szef PiS.

Kaczyński nie mówiąc wprost, starał sie być dosadny. Przekonywał, że na Polskę czyhają zagrożenia i dobry wybór przy urnach, może je przekreślić.

REKLAMA

Stąd waga tego, co będzie decyzją każdego z nas, każdego, kto ma Polskę w sercu. Decyzją o pójściu do tych wyborów i decyzją o tym, by zdecydować, że Polska ma trwać, ma się rozwijać, ma wykorzystywać swoje szanse, a mamy w tej chwili wielkie szanse rozwoju i wzmocnienia się, że Polska nie będzie w rękach ludzi wyznający oszalałą ideologię, że nie będzie decydowała ona o decyzjach ekonomicznych, o prywatyzacji wszystkiego, że będziemy mieli w naszym kraju dążenie do równości, dążenie do sprawiedliwego rozwoju społecznego i gospodarczego

Wcześniej Jarosław Kaczyński gościł na pikniku rodzinnym w Pułtusku. Internet, a konkretnie Tygodnik NIE, wyłapał, jak szef obozu władzy… ucałował własną rękę.

Sam się pocałował xD pic.twitter.com/NPBjg6iKW9
— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) July 9, 2023

zobacz także

Papież Franciszek włączył polskiego arcybiskupa do elitarnego grona. Zostanie jego następcą?

Aleja Milionerów PiS stanęła nad polskim morzem. Oglądają ją tłumy! FOTO, WIDEO

Ojciec Tadeusz Rydzyk, najsłynniejszy redemptorysta w Polsce, przemawiał w sobotę na Jasnej Górze. Jak zwykle, nie zabrakło wątków politycznych.

Częstochowa, a dokładniej Jasna Góra, jest obecnie miejscem dwudniowego spotkania Rodziny Radia Maryja. Trwające od wczoraj święto obchodzone jest pod hasłem „Wierzę w Święty Kościół”.

Nie mogło, poza litaniami, mszami i innymi nabożeństwami, zabraknąć miejsca na słowo ojca Rydzyka. Szef Radia Maryja jak zwykle, w swoim stylu, przypomniał swoim zwolennikom kto kim jest w polskiej i europejskiej polityce.

Wspomniał, że podczas jego ostatniej wizyty w USA, członkowie polonii amerykańskiej pytali go, co mają zrobić przy urnach wyborczych. Wybory już w październiku.

REKLAMA

Oni mówią: co robić? Bo wybory się zbliżają. Boże, żeby tej Polski nie sprzedali. Przecież czyhają. Unia Europejska już czyha, żeby nas wchłonąć. Ta niemiecka Unia Europejska, przecież jest niemiecka – opowiadał Rydzyk.

Przecież ja nie uprawiam żadnej polityki, to gołym okiem widać. Nie udało się tamtym, nie udało się w czasie II wojny, nie udało się później, no to teraz. Karabinami nas nie załatwili, obozami nas nie załatwili, to (załatwią nas – red.) „ojro”, jak oni mówią, czyli euro. I damy wam, nie damy. Zrobicie to, czy nie zrobicie. A ci Polacy podzieleni. W Polsce też są tacy, co tak „koniecznie to euro”, to takie sprzedawczyki, honoru to nie ma, godności – jasno artykuował swoje poglądy ojciec Rydzyk, cytowany przez WP.

Źródło: Media. Fot. ARC

Prymas Polski uderza w PiS i Jarosława Kaczyńskiego