Jeśli Jarosław Kaczyński mówi, że Donald Tusk to Niemiec, to wiadomo, że tak jest. A jeśli prezes mówi, jak przed laty, gdy minister nie odbiera telefonu, że mu powie, żeby jednak odebrał to tak się właśnie stanie. Podobnie będzie z Konfederacją i Sławomirem Mentzenem.

Od nagrania minęło kilka lat, ale jedno jest pewne wciąż trwa spór o to, co prezes PiS powiedział. Czy: to mu powiedz, żeby odebrał. Czy też: to mu powiem, żeby odebrał.

Niezależnie od wszystkiego skoro dziś prezes powiedział, że PiS i Konfederacja wspólnego rządu mieć nie będą to trzeba wierzyć, że tak właśnie będzie.

W kwestii Donalda Tuska prezes PiS jest równie pryncypialny.

Trzeba to jasno w końcu powiedzieć. Ten człowiek nie może rządzić Polską. Ten człowiek powinien w końcu pójść do swoich Niemiec i niech tam szkodzi, a nie tu. Może pójść również na Białoruś. Tam też by się przydał, ale on woli Niemcy – mówił w niedzielę Jarosłąw Kaczyński podzas wizyty w miejscowości Stawiski na Podlasiu.

Ale trzeba przyznać, że prezes ma najlepszy system wykonywania połączeń telefonicznych. pic.twitter.com/3bneWREv2j
— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) July 23, 2023

REKLAMA

Ich program to jest cztery tysiące kilkaset złotych dla każdego w bonie na leczenie. Jak się wtedy może leczyć człowiek chory na nowotwór, chory na serce czy jakąkolwiek inną poważną chorobę? Czasem jeden dzień leczenia kosztuje więcej – mówił o Konfederacji prezes PiS.

Jak dodał – to oznacza skazanie bardzo wielu ludzi na śmierć.

To są pomysły szaleńców, to są pomysły dzieciaków. Tylko dzieci mogą uwierzyć w taki program. Nie wierzcie w to i nie wierzcie w nasze wspólne rządy – podkreślił.

Źródło: PiS

Prezes zaorał Konfederację i „Mencena” do spółki!