Polski nie zaprasza się do wspólnego stołu, gdy rozmowa ma dotyczyć Ukrainy. Polska za to jako mesjasz narodowy za czasów PiS wpompowała w Ukrainę miliardy dolarów. Dziś Ukraińcy dziękują nam za poświęcenie mając nas dokładnie tam, gdzie myślimy. My im nadal pomagamy, zamiast zacząć na poważną skalę remontować lotnisko w Rzeszowie. Na dodatek będziemy „bronić świat przed Rosją”. Świat pokazuje, kogo to obchodzi.

Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres pojawił się na szczycie BRICS w Kazaniu. Obok niego pojawiło się ponad 30 przywódców z całego świata – Indie, Chiny, Turcja, to tylko część krajów, jakie wysłały swoich najważniejszych polityków. Witał ich Władimir Putin.

16. szczyt państw BRICS to pierwsze spotkanie państw członkowskich od kiedy w szeregi grupy obok Brazylii, Rosji, Indii, Chin i RPA wzmocniły Egipt, Etiopia, Iran i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Przy tej skali Unia Europejska jawi się jako bantustan, w którym liczą się cele klimatyczne, ale na pewno nie ekonomiczne.

Jednym z głównych tematów było porozumienie o rozliczaniu wymiany handlowej między krajami BRICS w lokalnych walutach. Nie potrzeba więc euro, czy dolara by zbawiać gospodarki.

zobacz także

Polacy płacą wyższe podatki od piwa niż Niemcy i Czesi razem wzięci

PiS znów może rządzić? Ale czy z Jarosławem Kaczyńskim na czele?

Prezydent Rosji Władimir Putin podczas szczytu w Kazaniu, po rozszerzeniu BRICS o Iran, Egipt Zjednoczone Emiraty Arabskie, czy Etiopię, zaznaczył, że rola BRICS w globalnych sprawach gospodarczych będzie się umacniać.

Zapowiedział, że średni wzrost gospodarczy BRICS+ w latach 2024/25 wyniesie 3,8%, w porównaniu do globalnego wzrostu na poziomie 3,2-3,3%.

BRICS to związek grupy państw oparty na współpracy finansowej i gospodarczej. Początkowo do grupy należała Brazylia, Rosja, Indie, Chiny oraz RPA, lecz z czasem dołączyły także Iran, Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Etiopia. O dołączenie stara się między innymi Turcja i Białoruś.

Ta sama Turcja, która do Unii Europejskiej nie została przyjęta, do NATO owszem.

W podsumowaniu szczytu napisano o planie budowy własnego systemu płatności, bez dolara amerykańskiego, walka z sankcjami, stworzenie wspólnej giełdy zbożowej oraz wzajemne inwestycje.

Źródło: Media. Fot. ARC

Polska polityka zagraniczna: mesjasze. Gdzie nas „mają” pokazuje Ukraina