Przez sejm przeszła już ustawa na mocy której PiS utworzy Państwowy Instytut Medyczny. Pod tą piękną nazwą kryje się najzwyczajniej w świecie szpital dla VIP-ów – polityków, policjantów czy innych funkcjonariuszy publicznych. Przy okazji, placówka przyjmie może jakiegoś „zwykłego pacjenta”.

Obecnie, kiedy najważniejsze osoby w państwie potrzebują pomocy medycznej, mają rzecz jasna do niej przyspieszony dostęp. Zwykły obywatel nie może wszak dostać się tak po prostu do szpitala MSWiA w Warszawie, gdzie najczęściej trafiają politycy rządzących partii.

W tym, że premier, minister czy szef służb powinien mieć taką możliwość, ciężko dostrzec coś złego. Jasne, jest to pewnego rodzaju dyskryminacja innych obywateli, którzy muszą czekać na swoją kolej długimi miesiącami. Spoglądając jednak prawdzie w oczy, nie ma co się oszukiwać, że odpowiedzialne państwo powinno chcieć jak najszybciej postawić do zdrowotnego pionu premiera czy ministra obrony narodowej.

Dla PiS-owców to jednak za mało. Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na mocny nowej ustawy zastąpi teraz Państwowy Instytut Medyczny. O co w tym chodzi?

Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki będą teraz mieli „prywatną klinikę” do własnego użytku i to zgodnie z ustawą!
foto: PAP/Radek Pietruszka

Przede wszystkim, o pieniądze. Inwestycja, która ma ruszyć w 2023 roku, pochłonie 185 mln publicznych złotówek.

REKLAMA

Jak PiS tłumaczy konieczność stworzenia nowego szpitala? O dziwo, wprost!

W pisemnym uzasadnieniu projektu ustawy w istotnej mierze skupiono się na potrzebach funkcjonariuszy służb mundurowych oraz najważniejszych polityków – pisze Wirtualna Polska.

Zdaniem pomysłodawców ustawy, „potrzeby zdrowotne najważniejszych osób w państwie nie były dotychczas dostatecznie rozwijane”.

Konieczność utworzenia Instytutu wynika między innymi z faktu, że obszar medycyny dotyczący specyfiki służby i potrzeb zdrowotnych funkcjonariuszy, jak również medycyny interwencyjnej związanej z zabezpieczeniem osób zajmujących najwyższe stanowiska państwowe oraz ważnych wydarzeń państwowych, nie był dotychczas dostatecznie rozwijany – cytuje uzasadnienie WP.

zobacz także

Małgorzata Rozenek-Majdan: To, co ten rząd w 7 lat uczynił… Taka polityka nie istnieje za PiS! Wideo

Biskupi bronią Jana Pawła II. Pedofilia w kościele? „Podjął zdecydowaną walkę”

Zdecydowany sprzeciw wyraziła w tej sprawie Naczelna Rada Lekarska, która uważa nowy pomysł PiS za zwyczajnie zły. Lekarze kpią z uzasadnienia przedstawionego przez partię władzy.

Samorząd lekarski wskazuje, że nie są mu znane przypadki, aby osoby zajmujące najwyższe stanowiska w państwie miały problem z dostępnością do opieki zdrowotnej lub że jakość tej opieki była niewystarczająca – pisze w swoim oświadczeniu NRL.

REKLAMA

Jak wskazują medycy, procedura przekształcenia dobrze działającego obecnie szpitala MSWiA w nowy instytut, to olbrzymie wyzwanie organizacyjne. Trzeba będzie zmienić strukturę prawno, księgową, kadrową. To olbrzymie koszty, które w ocenie lekarzy z NRL nie zostały wystarczająco uzasadnione.

Decydując się na taki zabieg ustawodawca powinien wskazać szczególnie ważne powody stojące za taką decyzją, w szczególności zaś powinien wskazać, że zmiana ta leży w interesie społecznym oraz będzie prowadziła do znaczącej poprawy jakości czy dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej – pisze samorząd lekarski, cytowany przez portal WP.

źródło: Wirtualna Polska

PiS buduje sobie szpital „dla VIP-ów”. 185 mln zł. za leczenie Kaczyńskiego i Morawieckiego?! „To interes społeczny”