Ojciec Tadeusz Rydzyk, najsłynniejszy redemptorysta w Polsce, przemawiał w sobotę i niedzielę na Jasnej Górze. To nie moda stoi za porzucaniem katechezy przez młodzież, grzmiał redemptorysta. To wina dyrektorów szkół.

Częstochowa, a dokładniej Jasna Góra, była miejscem dwudniowego spotkania Rodziny Radia Maryja. Trwające święto obchodzone było pod hasłem „Wierzę w Święty Kościół”.

W trakcie niedzielnego kazania Rydzyk odniósł się do problemów polskiej młodzieży, a w zasadzie do problemu kościoła z młodzieżą.

Tych młodych trzeba ratować – mówił słynny ojciec.

Widzicie, co się dzieje, jakaś moda, jakaś propaganda powoduje to, że ileś młodych nie chodzi na katechezę – podkreślał Tadeusz Rydzyk.

Niewielu ma równie ogromne zasługi na rzecz laicyzacji Polski, jak radosne trio: Rydzyk, Jedraszewski i Kaczyński.
— Pablo Morales (@PabloMoralesPL) July 9, 2023

REKLAMA

Jak dodał – i to, że ta szkoła jest tak organizowana, że religia jest na pierwszej albo ostatniej lekcji, to też jest powód, dyrektorzy tak robią. Pilnujcie tych dyrektorów, bo szkoła należy do narodu, do was – ostro zaatakował dyrektor Radia Maryja.

Szef Radia Maryja w swoim stylu, przypomniał też swoim zwolennikom kto kim jest w polskiej i europejskiej polityce.

Wspomniał, że podczas jego ostatniej wizyty w USA, członkowie polonii amerykańskiej pytali go, co mają zrobić przy urnach wyborczych. Wybory już w październiku.

Rydzyk odleciał ponownie. Polecam całość. pic.twitter.com/b9DdI6wcq0
— ɢʀᴇɢᴏʀ (@gregor_konop) July 9, 2023

Oni mówią: co robić? Bo wybory się zbliżają. Boże, żeby tej Polski nie sprzedali. Przecież czyhają. Unia Europejska już czyha, żeby nas wchłonąć. Ta niemiecka Unia Europejska, przecież jest niemiecka – opowiadał Rydzyk.

Przecież ja nie uprawiam żadnej polityki, to gołym okiem widać. Nie udało się tamtym, nie udało się w czasie II wojny, nie udało się później, no to teraz. Karabinami nas nie załatwili, obozami nas nie załatwili, to (załatwią nas – red.) „ojro”, jak oni mówią, czyli euro. I damy wam, nie damy. Zrobicie to, czy nie zrobicie. A ci Polacy podzieleni. W Polsce też są tacy, co tak „koniecznie to euro”, to takie sprzedawczyki, honoru to nie ma, godności – jasno artykuował swoje poglądy ojciec Rydzyk, cytowany przez WP.

zobacz także

Aleja Milionerów PiS stanęła nad polskim morzem. Oglądają ją tłumy! FOTO, WIDEO

Szef PO rozłożył PiS na łopatki. „Wyjazd z Pułtuska do Krynicy”. Nagranie hitem sieci! WIDEO

Podczas spotkania Nowoczesnej w Warszawie, Donald Tusk był w wyśmienitej formie retorycznej. W swoim przemówieniu wyliczył m.in. ile potrzeba pieniędzy, aby 4 osobowa rodzina mogła spędzić 7 dni nad polskim morzem.

Donald Tusk pojawił się na spotkaniu partii Nowoczesna w Warszawie. Ta jest częścią Koalicji Obywatelskiej, której szef PO jest liderem. W swoim przemówieniu znalazł chwilę na to, aby opowiedzieć jak pod rządami PiS przygotować należy się na wyjazd nad polskie morze. Przede wszystkim finansowo.

Jako miejsce wyjazdu na wakacje, Tusk wybrał miasto Pułtusk, gdzie równolegle z jego przemówieniem, trwał piknik rodzinny organizowany przez PiS, którego głównym gościem był Jarosław Kaczyński.

Jesteście, panie i panowie z PiS-u, w Pułtusku. Dzisiaj, być może, jakaś rodzina z Pułtuska wyrusza na wymarzony urlop. Wiemy ze statystyki, one są tak samo smutne w Pułtusku, jak i w każdym innym polskim mieście czy polskiej wsi: mniej niż połowa rodzin zdecyduje się z powodów finansowych na jakąkolwiek formę wyjazdowych wakacji – zaczął swoją opowieść Tusk, cytowany przez portal Gazeta.pl.

REKLAMA

Planowanie wyjazdu szef PO rozpoczął na stacji benzynowej.

Ale jeśli kogoś dzisiaj stać na krótki wyjazd, on będzie dzisiaj, panie prezesie Kaczyński, w Pułtusku tak wyglądał. Zanotowałem sobie te dane, to są dane np. ze stacji paliw na ul. Warszawskiej w Pułtusku. Będziecie jechali w czwórkę, małżeństwo z dwójką dzieci, do Krynicy z Pułtuska. Zatankujecie za 250 zł pełny bak niedużego samochodu, kupicie cztery butelki wody mineralnej na podróż, w Pasłęku zatrzymacie się w McDonald’s, żeby kupić najtańsze zestawy. Dwa dla dzieci, zapłacicie 34 zł, dwa dla dorosłych, zapłacicie 57 zł – punktował Tusk.

Rodzina dojedzie do Krynicy, tam zapłaci za tani domek, bo o hotelu nie ma co marzyć. Za najtańszy domek w Krynicy, za tydzień, nie za dwa tygodnie czy miesięczny urlop, 2450 zł. Tańszego nie znaleźliśmy. Gdyby chcieli skorzystać z hotelu w Krynicy, zapłaciliby ponad sześć tys. zł. Krynica Morska nie jest najdroższym miejscem. Na kolację zjedzą dorsza, frytki, zupę, może dzieciom kupią po gofrze – kontynuował.

💬 Przewodniczący @donaldtusk wyjaśnia prezesowi Kaczyńskiemu ile kosztują wakacje nad polskim morzem👇 pic.twitter.com/ylvnHanE3b
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) July 8, 2023

Użył także porównań, które bardzo mocno pokazały, w jak trudnej sytuacji znajduje się dzisiaj miliony Polaków i jak małe rzeczy, są dla nich finansowym wyzwaniem.

Pierwszy dzień będzie ich kosztował 2985 zł. Za te sześć dni zapłacą prawie siedem tys. zł, licząc wyłącznie zakwaterowanie i trzy najskromniejsze posiłki dziennie. Do rangi wydarzenia urośnie wizyta na dmuchanej zjeżdżalni, bo trzeba tam zapłacić za dwójkę dzieci 30 zł, a znane nam wszystkim marzenie małych dziewczynek o wplatanym warkoczyku, to jest jednorazowo 30 zł – wyliczał szef PO.

Źródło: Radio Maryja, media. Fot. Biuro Prasowe Jasna Góra

Ojciec Tadeusz ostro o dyrektorach szkół. „Trzeba ich pilnować”