Matthew Perry znany z kultowego serialu „Przyjaciele” nie żyje. Zmarł w wieku 54 lat. Policja znalazła ciało aktora w jego domu w Los Angeles – informuje „Los Angeles Times”.

Matthew Perry został znaleziony martwy przez służby ratownicze około godziny 16 czasu lokalnego w sobotę. Detektywi nie podają przyczyn śmierci aktora.

Perry urodził się 19 sierpnia 1969 roku w Williamstown w stanie Massachusetts. Wychowywał się w Kanadzie, do szkoły podstawowej w Ottawie uczęszczał między innymi z Justinem Trudeau, obecnym premierem Kanady.

W Przyjaciołach grał rolę Chandlera Binga.

Na miejscu zdarzenia nie znaleziono żadnych narkotyków ani śladów przestępstwa – informują amerykańskie media, powołując się na anonimowe policyjne źródło.

rest in peace Matthew Perry you will always be remembered pic.twitter.com/EcwOgWkmm7
— Sethy⁷ (@KnjMyLife) October 29, 2023

zobacz także

Kardynał przeprasza mieszkankę za księdza! To nie powinno się wydarzyć. „Co łaska ale nie mniej, niż 700!”

Ostre komentarze po śmierci „przyjaciółki Jana Pawła II”. Wanda Półtawska zmarła w wieku 102 lat. In Vitro? Hodowla zwierząt

Żegnaj Chandler… Czytałem ostatnio jego autobiografię „Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz”, gdzie pisał, że bez wahania zamieniłby cały swój sukces na życie bez uzależnień od alkoholu i opioidów… – komentuje internauta.

Perry zagrał w kilku filmach: „Polubić czy poślubić”, „Bohaterowie z przypadku” i „Jak ugryźć 10 milionów”. w 2007 roku był nominowany do Złotego Globa za rolę w filmie „Młodzi gniewni – historia Rona Clarka”. Na koncie ma także dwukrotną nominację People’s Choice Award i czterokrotną do nagrody Emmy.

W 2021 roku opublikowano autobiografię pod tytułem „Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz”, aktor mówi w niej m.in. o swoich zmaganiach z uzależnieniem od alkoholu i środków przeciwbólowych.

Źródło: Media. Fot. Instagram Matthew Perry

Nie żyje gwiazda „Przyjaciół”! Miał zaledwie 54 lata