Jak donoszą media Wojciech Kałuża, były wicemarszałek województwa śląskiego, który dał PiS-owi władze na Śląsku dzięki politycznej wolcie, ma wkrótce znaleźć nowe zatrudnienie. Spółka, która ma go przyjąć to państwowy kolos z węgla.

To była jedna z najbardziej kontrowersyjnych, politycznych historii ostatnich lat. Po wyborach samorządowych w 2018 roku śląskiem rządzić miała nadal koalicja Platformy Obywatelskiej z innymi partiami opozycji. Przewaga niewielka – jednego mandatu. PiS do samodzielnego rządzenia potrzebował tyle samo.

Z pomocą partii Jarosława Kaczyńskiego wyszedł wtedy Wojciech Kałuża. Lider listy KO z ramienia Nowoczesnej, dał władzę PiS i został wicemarszałkiem województwa.

Niedawno Platforma Obywatelska odzyskała władzę na Śląsku. Znów dzięki wolcie – tym razem Jakuba Chełstowskiego. Marszałek województwa pokłócił się z partyjnymi kolegami i przeszedł do Ruchu Samorządowego Tak dla Polski, zwracając władzę opozycji.

REKLAMA

Kałuża podczas sesji sejmiku, która wywracał polityczny ład na Śląsku sam podał się do dymisji i zrezygnował z funkcji wicemarszałka województwa. Później się rozpłynął. Media donoszą teraz, jaka będzie jego zawodowa przyszłość.

Wojciech Kałuża ma zostać… wiceprezesem Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Poinformował o tym Bogusław Zientek, szef związku zawodowego „Sierpień’80” na antenie Radia Piekary. Potwierdziło to medialne spekulacje, które od kilku dni można było znaleźć w internecie, m.in. na łamach Polityka Insight, która napisała o sprawie jako pierwsza.

zobacz także

Interia: Polityczne transfery selekcjonera Tuska. PO bierze dwa duże nazwiska

Kaczyński ukarany za „dawanie w szyję”! Najwyższa możliwa kara! „Nie można szydzić z ludzi”

Wojciech Kałuża niedługo zostanie wiceprezesem JSW. Ogłoszono konkurs, a najlepszym kandydatem okaże się były wicemarszałek. Niewątpliwie uczciwy i rzetelny… konkurs oczywiście – mówił Bogusław Zientek.

W rozmowie z o2.pl Wojciech Kałuża nie odniósł się do medialnych spekulacji.

źródło: media, foto: PE

Media: Nowy stołek dla Wojciecha Kałuży. Teraz będzie ekspertem od węgla