Uwielbiałem Pana, profesorze. Nie ja jeden. Nie był Pan żadnym ciężarem. Nie mógł Pan być. To Pan zdejmował ciężary. Uwalniał Pan ludzi od ciężaru strachu i rozpaczy.

Był Pan jak tytan, który siłą swojej wiedzy, doświadczenia, empatii rozbijał skorupy zwątpienia i beznadziei. To Pan zdejmował ciężary z pogrążonych w rozpaczy i mówił : idź, ciesz się życiem, jesteś zdrowy.

Dla nas, laików, był Pan jak cudotwórca, zapalający jasne światło w ciemnej i zimnej celi zwątpienia. To Pan przerywał szloch matek, dzieci, małżonków mówiąc, że wszystko będzie dobrze.

I było dobrze, bo Pan wiedział jak to zrobić. Powiedział mi Pan kiedyś, że nie jest Pan Bogiem. Pewnie nie. Ale On Pana tam przywita, jak dobrego znajomego i kolegę po fachu.

Proszę teraz odpocząć, Panie profesorze.

Zmarł prof. Marian Zembala – poinformował w sobotę na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski. Miał 72 lata. Był wybitnym kardiochirurgiem i byłym ministrem zdrowia.

„Dotarła do mnie tragiczna wiadomość o śmierci profesora Mariana Zembali. Panie Profesorze, na zawsze pozostanie Pan w naszej pamięci” – napisał na Twitterze w sobotę szef resortu zdrowia.

Prof. Marian Zembala miał 72 lata. Był wybitnym kardiochirurgiem, wieloletnim dyrektorem Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. W 1997 r. dokonał pierwszego w Polsce przeszczepu pojedynczego płuca, a w 2001 r. – również pierwszy raz w Polsce – przeszczepił choremu płuca i serce. W 2015 r. był ministrem zdrowia. Mieszkał w Tarnowskich Górach.

W 2012 r. profesor otrzymał papieski medal Pro Ecclesia et Pontifice – Dla Kościoła i Papieża. To jedno z najważniejszych odznaczeń przyznawanym przez urząd papieski osobom świeckim.

„Ten medal to pokłon dla wszystkich, którzy służą bliźnim. Ja jestem tylko jednym z bardzo wielu z nich. Służenie bliźnim jest służeniem Bogu, nie trzeba się tego wstydzić. A służba bliźnim – nie tylko w medycynie, ale w każdym działaniu – jest potrzebą chwili” – mówił wówczas PAP kardiochirurg, podkreślając, że chrześcijańskie wartości leżą u podstaw dzisiejszej Europy – z jej otwartymi granicami, z możliwością współpracy i z potężnym dofinansowaniem i rozwojem kraju dzięki funduszom unijnym.(PAP)

Marek Czyż żegna prof. Zembalę. „Uwielbiałem Pana, profesorze”. Wideo