Niesamowicie jak bardzo czytelna i zorganizowana jest kampania Magdaleny Ogórek mająca zmienić jej wizerunek. Obserwuję z ciekawością, mając nadzieję, że tej głównej, wyjątkowo podłej reżimowej twarzy TVP nic nie ujdzie na sucho – pisze Eliza Michalik, znana dziennikarka, która mówi wprost – Magdalena Ogórek musi zapłacić za to, co robiła na antenie TVP.

Magdalena Ogórek w programie TVP Info „W tyle wizji” chciała być jak najbardziej obiektywna.

Prawie tak samo, jak wtedy gdy broniła decyzji Orlenu o wysokich cenach na stacjach, ale także wtedy, gdy cudownie ceny spadały.

Przyznam, że jej wysiłków nie śledzę. Trudno mi też sobie wyobrazić grupę docelową, na którą fokusowane miałyby być takie działania. Są tacy naiwni by się nabrać na to, że Ogórek jest całkiem inny niż jest? – komentuje internauta.

Nie będzie dla niej grubej kreski. Odpowie jak wielu funkcjonariuszy TVP za łamanie standardów dziennikarskich oraz zbijanie majątku dla swoich prywatnych firm – dodaje inny.

Jaki reżim taka i Wanda Wasilewska…
— Marek Meissner (@MarekMeissner) November 14, 2023

REKLAMA

zobacz także

Ogórek się żali. Mnie było trudniej, niż Hołowni…

Spojrzeć w oczy „Bestii”. Strach to jeden z najważniejszych instynktów

To już kolejny program z udziałem Magdaleny Ogórek, w którym prowadząca traci nad sobą kontrolę. Nie pomagają politycy opozycji, którzy bez ogródek mówią co sądzą o pracy takich ludzi jak Ogórek czy Kłeczek.

Im bliżej wyborów tym większa nerwowość w stacji? Wyraźnie widać to po zachowaniu Magdaleny Ogórek.

Kiedy strażnicy szczelnie pilnowali polskiej granicy, mafia, zorganizowana grupa przestępcza, sprzedawała wizy – powiedział w TVP Info Marek Sowa z PO.

Panie pośle, proszę nie kłamać! – mówiła wściekła Ogórek, w programie „Minęła dwudziesta”.

Chyba coś mnie ominęło.
Czy funkcjonariusze partyjno – propagandowi (dla niepoznaki zwani dziennikarzami) niejacy Ogórek i Kłeczek kupili sobie TVPis na własność?
Poziom ich buty i chamstwa przekroczył Himalaje.
Niech ubiorą pisowskie mundury i rozwieją wszelkie wątpliwości! pic.twitter.com/h7MhYM4Flf
— speedyMorales 🇵🇱🇪🇺🇺🇦#PisOff (@speedy5_3) September 24, 2023

Ogórek i poseł Kaleta z PiS co i rusz przerywali wypowiedzi gości. Publiczna stacja?

REKLAMA

zobacz także

Rodzice wściekli! Ksiądz, który organizował gejowską orgię, przygotowywał dzieci do pierwszej komunii świętej

Magdalena Ogórek dziękuje widzom! Tymczasem w programie doszło do kompletnej orki pani redaktor! „Cicho! Ja mówię!”

Pani prosiła przed programem, żeby nie wchodzić komuś w zdanie, jak ktoś się wypowiada. Proszę panią, żeby pani to też szanowała w stosunku do posłów opozycji – mówił do Ogórek Marek Sowa.

Nie podnosimy głosu. Dziennikarz jest w innej roli. Dziennikarz dopowiada – odpowiedziała Ogórek.

W pewnym momencie doszło do dyskusji na temat filmu Agnieszki Holland – „Zielona granica”. Ogórek mówiła o żołnierzach i strażnikach granicznych.

Powiem pani, jak się czują. Oni dowiadują się dziś nie o filmie Agnieszki Holland, ale o tym, że kiedy oni szczelnie pilnowali polskiej granicy, mafia, zorganizowana grupa przestępcza, sprzedawała wizy. Ci, którzy mieli pieniądze, kupili sobie wizy i wjechali do Polski. Ponad 250 tys. wiz – powiedział Sowa.

Wściekła Ogórek prawie się zagotowała.

U mnie w programie fejków nie będzie! U mnie w programie, panie pośle, fejków nie będzie! Panie pośle, proszę nie kłamać! – odpowiedziała Ogórek.

Źródło: TVP, Onet. Fot. Screen Youtube.com/Superstacja

Mam nadzieję, że tej głównej, wyjątkowo podłej reżimowej twarzy TVP nic nie ujdzie na sucho