Wirtualna Polska informuje, że politycy z bezpośredniego otoczenia prezydenta Andrzeja Dudy, mają znaleźć się na listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości.

Wybory parlamentarne odbędą się już najbliższą jesienią. Kampania wyborcza trwa w najlepsze, a największe partie intensywnie dopinają swoje listy wyborcze. Trwa walka o miejsca, budżety, wpływy, szanse.

Prawo i Sprawiedliwość ma zostać solidnie zasilona przed wyborami. Jak informuje Wirtualna Polska, politycy z otoczenia prezydenta Andrzeja Dudy mają być mocno zainteresowani startem w wyborach parlamentarnych.

Wie pan, jak wskazać, komu najbardziej z nich zależy na kandydowaniu? Niech pan prześledzi medialne występy prezydenckich ministrów. Niektórych aż nosi – mówi portalowi WP nieoficjalnie jeden z polityków PiS.

REKLAMA

O kogo dokładnie chodzi? Lista jest dość długa. Znajdują się na niej nazwiska kluczowych w gabinecie prezydenta postaci. Do Sejmu iść mają Marcin Przydacz, Piotr Ćwik, Paweł Szrot, Paweł Sałek czy Łukasz Rzepecki.

WP twierdzi, że jest również szansa na powrót do polityki Marcina Mastalerka i Błażeja Spychalskiego, niegdyś ważnych ogniw w obozie PiS.

Szczególnie ciekawe w wymienionym wyżej gronie jest nazwisko Marcina Przydacza. Przy Dudzie pracuje od 2015 roku, od niedawna w Biurze Spraw Międzynarodowych w Kancelarii Prezydenta, któremu szefuje.

zobacz także

Gotowi na ucztę w sejmowej restauracji? Lepiej usiąść, ceny robią wrażenie. O tym miejscu mówił prezes NBP

OMZRiK: kurator Nowak chce segregacji w szkołach. „Trzeba oddzielić dzieci zdrowe od tych niepełnosprawnych, czy z zaburzeniami”. Nowak pójdzie pod sąd!

Rwie się do wyborów. Wniósł wiele do Pałacu, choć z Andrzejem blisko współpracuje od dawna – mówi anonimowy rozmówca WP, z otoczenia Przydacza.

WP skontaktowała się z Przydaczem.

Koncentruję się na swoich zadaniach w Kancelarii Prezydenta RP. Polityka zagraniczna wymaga stałej pogłębionej analizy i aktywnych działań, tak aby interes Polski, w tym przede wszystkim bezpieczeństwo Polek i Polaków, był najlepiej realizowany – skomentował on medialne doniesienia.

źródło: WP, foto: PAP

Ludzie Dudy pójdą do Sejmu? „Niektórych aż nosi”. Są nazwiska