Sejm IX kadencji nie zbierze się już na posiedzeniu zdecydowała marszałkini Elżbieta Witek! To oznacza, że kilka projektów które czekało na uchwalenie, dzięki głosom PiS nie będzie miało szans na wejście w życie. Nowy parlament pomysłu Przemysława Czarnka na polską szkołę nie uchwali. To pewne. .

Kadencja trwa, nowy sejm zbierze się po decyzji Andrzeja Dudy 13 listopada, ale stary w tym czasie mógł kilka rzeczy jeszcze przegłosować.

Tymczasem „posiedzenie Sejmu IX kadencji nie jest planowane” – poinformowało „Rzeczpospolitą” Centrum Informacyjne Sejmu.

To cios nie tylko dla Czarnka, ale też dla tej części polskiej oświaty spod znaku Radia Maryja i małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak.

#LexCzarnek utopione w #Sejm.ie decyzją @elzbietawitek

Kliknij w zdjęcie, by dowiedzieć się więcej🔽https://t.co/ZonAKMaBUt
— Rzeczpospolita (@rzeczpospolita) October 30, 2023

REKLAMA

zobacz także

Macie krew na rękach – mówi ksiądz, oskarżając tych, którzy zagłosowali na opozycję

Matecki znów atakuje matkę dziecka, które popełniło samobójstwo! „Reportaż TVN, z którego nic się nie dowiecie”

To jest szczyt bezczelności tej niemieckiej gazety, która wtrąca się w kwestie edukacyjne sąsiedniego kraju. Do głowy by mi nie przyszło, żeby w jakikolwiek sposób komentować oświatę w Niemczech, albo na przykład na Ukrainie – powiedział wPolityce.pl. minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w lutym ubiegłego roku. POtem powtarzał te słowa wielokrotnie. Przy kolejnych wersjach Lex Czarnek. Obie przepadły, zawetowane przez Andrzeja Dudę.

Portal wPolityce.pl zapytał szefa MEiN: „Niemiecka gazeta ubolewa, że nowe prawo oświatowe ochrzczone przez opozycję mianem „lex Czarnek” ma na celu „nakazać wychowanie młodzieży w polskich szkołach na bezkrytycznie nacjonalistycznych, katolickich i skrępowanych seksualnie dorosłych”.

Dlaczego dla niemieckich komentatorów jest takim dramatem, że Polska chce wychowywać dzieci do wartości, w poszanowaniu własnego ciała, a co więcej w duchu patriotycznym?”.

„Neomarksistowscy ideolodzy z Niemiec, którzy pieczołowicie zabiegają o to, żeby Niemiec nie był chrześcijaninem i był rozwiązły, liczą, że to samo będzie miało miejsce w Polsce. To jest szczyt bezczelności tej niemieckiej gazety, która wtrąca się w kwestie edukacyjne sąsiedniego kraju. Do głowy by mi nie przyszło, żeby w jakikolwiek sposób komentować oświatę w Niemczech, albo na przykład na Ukrainie. Szczyt niemieckiej bezczelności ma swoje źródło również w tym, że są to ludzie, którzy są podszyci ideologią neomarksistowską i dlatego tak strasznie ubolewają nad tym, co uchwalił polski parlament” – odpowiedział Czarnek.

REKLAMA

Anna Wiejak, która rozmowę z Czarnkiem przeprowadziła mówi, zadając pytanie, że młodzież, która tańczyła poloneza przed prezydenckim pałacem „jest zmanipulowana i zagubiona”. Młodzi w ten sposób zachęcali prezydenta Andrzeja Dudę do weta „Lex Czarnek”.

Czarnek odpowiada: protest przeciwko tej zmianie prawa oświatowego jest dla mnie absolutnie jednoznacznie czytelny. Zresztą proszę zwrócić uwagę, kto przewodził tym tańcom, kto tańczył w tych parach – już nie będę wymieniał z nazwiska – to znani aktywiści LGBT, którzy są absolutnie zaskoczeni faktem, że o ile łatwo poszło ideologii LGBT, ideologii neomarksistowskiej przejść przez instytucje kultury czy uczelnie wyższe ze swoją rewolucją, o tyle ktoś odważył się powstrzymać ten pochód neomarksistowskiej, lewackiej rewolucji w szkołach ponadpodstawowych i podstawowych, bo zmiana prawa oświatowego zwana „lex Czarnek” właśnie zastopuje pochód neomarksistowskiej rewolucji. Przeciwko temu protestują.

zobacz także

Polskie cmentarze? Na tle tych niemieckich wypadają po prostu słabo

Macie krew na rękach – mówi ksiądz, oskarżając tych, którzy zagłosowali na opozycję

Opozycja domaga się konsultacji z… podburzoną młodzieżą – przerywa Wiejak.

Proponowałbym zatem, żeby teraz konsultować z młodzieżą również podstawy programowe chemii, biologii, fizyki, matematyki – to jest ta demokracja, o której mówi opozycja. Opozycja nie wie, o czym mówi – odpowiada minister edukacji.

Jak dodał minister, „nowe prawo oświatowe rozszerza prawo rodziców do kontroli treści, jakie organizacje pozarządowe chcą przekazywać ich dzieciom w szkole – rozszerza radykalnie. Konsumuje przez to pomysły pana prezydenta jeszcze z okresu kampanii wyborczej, który chciał rozszerzenia uprawnień rodziców do kontrolowania i współdecydowania.

Źródło: wpolityce.pl. PAP ARC, Twitter, Rzeczpospolita. Fot. ARC

Lex Czarnek wersja 3.0 upada! Nikt tego już nie obroni