Polska kupiła Starlinki, które przekazała Ukrainie. Płacimy i dalej będziemy płacić abonament za internet satelitarny dla Ukrainy. Nie wyobrażam sobie, że ktoś może zdecydować się na zerwanie umowy biznesowej za usługę komercyjną, której stroną jest Polska – mówi wicepremier z Lewicy Krzysztof Gawkowski.

USA grożą Ukrainie, że wobec ich oporu w rozliczaniu pieniędzy otrzymanych z USA a także wobec blokowania umowy na wykorzystanie surowców ukraińskich – odbiorą Ukrainie możliwość korzystania ze Starlinków.

Według agencji Reutera presja na ukraińskie władze obejmuje groźbę wyłączenia krytycznie ważnej sieci komunikacyjnej Starlink, na której opiera się ukraińska armia.

REKLAMA

zobacz także

Premier o spotkaniu Duda-Trump: „Sytuacja robi się naprawdę poważna”

Papież Franciszek zrezygnuje?

Rząd PiS sfinansował zakup Starlinków. Obecny płaci za abonament. Wszystko z pieniędzy polskich podatników.

Jest coś czego polscy podatnicy nie finansują? A w zamian nie mogą się nawet doczekać zgody na ekshumacje? – pyta Gawkowskiego internauta.

Tymczasem minister ogłosił, że Polska zamówi 5 tys. kolejnych zestawów Starlink, a następnie wyśle je na Ukrainę.

My jesteśmy największym donatorem bezpieczeństwa Ukrainy w Europie. (…) Warto zwracać uwagę władzom Ukrainy mówiąc, gdzie jesteśmy i jak dużo robimy – podkreślił Gawkowski.

Źródło: X

Kupiliśmy dla Ukrainy Starlinki, a teraz płacimy za ich abonament. Gawkowski: będziemy to dalej robić