To jest najprostsze wyjście. Jeśli ktoś jest naprawdę wierzący, to od Boga nie odejdzie, od tego Kościoła nie odejdzie, bo Kościół to jest wspólnota, a nie biskupi, arcybiskupi czy proboszczowie. Oni są bardzo potrzebni do uporządkowania zdarzeń związanych z celebrowaniem wiary, ale Kościół to ludzie – powiedział polityk Paweł Kukiz i dodał, że Podsiadle nie zamierza udzielać rad, bo ten jest „wolnym człowiekiem” i „ma mózg”.

Dawid Podsiadło wydał niedawno nowy album, w którym porusza bardzo kontrowersyjne tematy, jak np. hipokryzję Kościoła. Niedługo później wstrząsnął opinię publiczną decyzją dotyczącą apostazji. Wokalista zapowiedział, że niebawem zamierza odejść z Kościoła katolickiego. Tłumaczył, że „nie chce zaburzać statystyk”.

Udało mi się zdobyć ten akt chrztu i teraz jak będę w rodzinnych stronach i wygospodaruję czas na to, to poprosiłbym o tę apostazję. Nie chcę zaburzać statystyk i korzystać z przywilejów organizacji, z którą niewiele mnie łączy – wyjaśnił piosenkarz w rozmowie z Kubą Wojewódzkim w TVN.

Niejednokrotnie podkreślał, że nie piętnuje wiary, tylko „hipokryzję” instytucji koscielnej.

REKLAMA

Mam problem z instytucją, a nie z wiarą. Wszyscy widzimy kolejne mnożące się przypadki pedofilii, wtrącanie się w sprawy polityczne, światopoglądowe – odparł artysta.

Mimo to, podzielił opinię publiczną na sympatyków i przeciwników jego działań. Głos w sprawie zabierali nawet duchowni, którzy uznali, że lepiej, by w Kościele pozostali wierzący. Uznali, że decyzja wokalisty jest w tym przypadku słuszna.

Byli też tacy, którzy stwierdzili, że Podsiadło nie powinien mówić o tym głośno, bo wielu nastolatków, dla których jest idolem, będą chcieli zrobić to samo i nie przemyślą decyzji.

zobacz także

Pawłowicz zalicza taką wtopę! A miało być tak pięknie, po chrześcijańsku

Znane gwiazdy dokonują apostazji. Prawicowy tygodnik pisze z przerażeniem! „Siła rażenia antykościelnej manifestacji!”

Ostatnią grupą byli Ci, którzy obojętnie podchodzili do apostazji wokalisty. Wśród nich znalazł się polityk Paweł Kukiz. W rozmowie z super expressem stwierdził, że Podsiadło to „wolny człowiek”, który „ma mózg”, więc podejmuje decyzję, która jest zgodna z jego sumieniem.

W kwestii apostazji samej w sobie Kukiz ma jednak konkretny pogląd. W jego opinii, prawdziwy wierzący od kościoła nie odejdzie. Podkreślił, że jest on wspólnotą, która łączy wszystkich. To nie są wyłącznie biskupi, arcybiskupi czy proboszczowie.

Oni są bardzo potrzebni do uporządkowania zdarzeń związanych z celebrowaniem wiary, ale Kościół to ludzie. – skwitował na koniec.

źródło: se.pl

Kukiz dosadnie na temat Podsiadło. „Ma mózg”