Czerwone światło, rozpędzone BMW wpada z dużą prędkością na przejście dla pieszych. Kobieta na swoje nieszczęście nie spojrzała, czy jakiś drogowy wariat nie pędzi, mimo czerwonego światła. 27-latek został zatrzymany, pobrano od niego krew do badań toksykologicznych, był trzeźwy.

Matka z trzyletnim synkiem w stanie ciężkim są w szpitalu. Internauci zwracają uwagę na brawurową jazdę kierowców w samochodach marki BMW. Choć policyjne statystyki tego nie potwierdzają.

Tak wyglądał moment wypadku. Wideo dla osób dorosłych!

BMW wjechało na przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Rozpędzone auto wjechało w kobietę i jej synka. Oboje z poważnymi obrażeniami ciała trafili do szpitala.
Kierującym BMW okazał się 27-latek. Został natychmiast zatrzymany przez puławskich policjantów. Badanie… pic.twitter.com/XPv9aHKghO
— bandyci drogowi (@bandyci_drogowi) August 31, 2023

REKLAMA

zobacz także

Kościół. Msza. I on. Były minister, wciąż z ochroną SOP – słowa prymasa na wiatr!

TVN jest hojne? Ile zapłaci gwieździe social mediów za zasiadanie w jury „Mam Talent!”?

Ze wstępnych ustaleń oraz zabezpieczonego monitoringu wynika, że kierujący BMW wjechał na oznakowane przejście dla pieszych pomimo czerwonego światła nadawanego przez sygnalizator – mówi rzecznik lubelskiej policji nadkom. Andrzej Fijołek.

W tym wypadku byłbym za natychmiastowym samosądem. Wyciągnąć gnoja zza kierownicy i przejechać się po nim tym jego autem. https://t.co/LW6W8DpGUJ
— Stanisław Janecki (@St_Janecki) August 31, 2023

Gdy piesi zaczęli wchodzić na przejście zgodnie przepisami na zielonym świetle, rozpędzone auto pojawiło się na pasach potrącając dwoje pieszych. Siła uderzenia była tak duża, że matka i jej dziecko w ułamku sekundy znaleźli się w powietrzu. 22-latka oraz jej 3 – letni syn z poważnymi obrażeniami trafili do szpitala.

Kierującym BMW okazał się 27-latek. Został natychmiast zatrzymany przez puławskich policjantów. Badanie alkomatem nie wykazało obecności alkoholu. Pobrana została od niego krew do badań na zawartość innych środków odurzających. Do wypadku doszło wczoraj na ulicy Lubelskiej w Puławach.

Przypominamy o konsekwencjach prawych za spowodowanie poważnego wypadku. Jeżeli osoba poszkodowana odniesie ciężkie obrażenia ciała, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Źródło: Policja Lubelska

„Kierowcy BMW, co z wami nie tak”? Na czerwonym prosto w matkę z dzieckiem wjechał 27-latek! Mama i synek w ciężkim stanie! Nagranie