Znana na całym świecie sieć sklepów IKEA postanowiła zakończyć działalność w Rosji w geście sprzeciwu wobec inwazji kraju na Ukrainę. Przedsiębiorstwo ogłosiło w połowie czerwca, że na stałe wycofuje się z kraju, dlatego przygotowało ogromną promocję. Do sieci trafiło szokujące nagranie, na którym widać ludzi biegających po sklepie i rzucających się na przecenione towary.

Istne szaleństwo

IKEA była jedną z nielicznych firm, która kontynuowała działalność w Rosji pomimo wojny na Ukrainie. Z racji tego, że sytuacja na linii Rosja-Ukraina się nie polepszyła zarząd firmy zapowiedział, że planuje sprzedać swoje fabryki, pozamykać biura i punkty sprzedaży w całym kraju.

W dodatku, przedsiębiorcy podkreślili, że nie widzą nadziei na wznowienie działalności w Rosji.

Niestety, sytuacja się nie polepszyła, a wyniszczająca wojna trwa dalej. Biznesy i sieci dostaw na całym świecie zostały silnie dotknięte i nie przewidujemy, aby było możliwe wznowienie działalności w najbliższym czasie – przekazano w oświadczeniu Ingka Group, właściciela sklepów IKEA w Rosji.

REKLAMA

Postanowiono wyprzedać wszystkie towary ze sklepu i magazynów. Firma poinformowała niedawno, że pierwszeństwo przysługuje pracownikom IKEI. Przez kilka dni sklep był zamknięty, a klienci mogli dokonać zakupów wyłącznie przez stronę internetową.

Bieg wyczynowy w moskiewskiej IKEI

Teraz możliwość dokonania zakupu bezpośrednio w sklepie jest dostępna wyłącznie dla pracowników IKEA. Produkty IKEA będą dostępne dla wszystkich do zakupu na stronie IKEA.ru w ciągu kilku dni. Sprzedaż w sklepach IKEA nie będzie prowadzona – pisali w oświadczeniu IKEA.

Jak poinformowała telewizja Biełsat, IKEA zorganizowała kolejną promocję, tym razem dla klientów. Do sieci trafiło nagranie z 27 czerwca, gdzie w podmoskiewskim centrum handlowym Mega Chimki zebrała się ogromna grupa osób.

zobacz także

Zakpili z Putina najważniejsi przywódcy świata na spotkaniu G7. „Będzie pokaz jazdy konno z gołym torsem?”. Macho!

Rosjanie zdjęli polską flagę na cmentarzu w Katyniu. „Na rosyjskich pomnikach nie może być polskich flag!”

Ciężko uwierzyć w to, co się tam działo! Przepychanki, okrzyki, rzucanie się na towary. Tłum ludzi i popłoch.

Internauci piszą prześmiewczo, że Rosjanie nie mają się czego obawiać, bo przecież niedługo znajdą „odpowiednik IKEI”.

„Jak ludzie pierwotni. Dzicz.”
„Pchają się jak do metra w Moskwie” – piszą Internauci pod filmem.

Niektórzy zwrócili uwagę, że w Polsce jest podobnie.

„Ale bydło…nie oszukujmy się, niestety mamy coś wspólnego – też tak się zachowujemy”
„Jak w Polsce na otwarciu marketów”
„Podobnie jak walka o karpia w Lidlu” – komentowali Internauci.

źródło: o2.pl/Biełsat

Istne szaleństwo! Popłoch, krzyki i przepychanki w IKEI w Rosji. Wideo