Jarosław Kaczyński w ostatnim wywiadzie z Gazetą Polską przyznał, że jeśli będzie musiał spełnić wyrok sądu i przeprosić Radosława Sikorskiego, aby zdobyć pieniądze będzie musiał sprzedać swój dom, w którym obecnie mieszka.

Sprostowanie, które nakazał sąd – wyrok jest nieprawomocny – ma ukazać się na łamach Onetu. Jego koszt może wynieść nawet 700 tys. zł. Jak twierdzi Kaczyński, przekracza to jego możliwości finansowe.

Sąd nakazał Kaczyńskiemu przeprosiny w związku z jego kontrowersyjną wypowiedzią dot. Radosława Sikorskiego. Kaczyński w wywiadzie z Onetem stwierdził, że Sikorski to zdrajca dyplomatyczny. Dotyczyło to jego działalności po katastrofie smoleńskiej.

Sikorski wyszedł już szefowi PiS naprzeciw i zaproponował „ugodę”.

REKLAMA

Uważam, że kary za zniesławienie powinny być dotkliwe ale nie rujnujące.
Jeśli Kaczyński wpłaci 50,000 złotych na siły zbrojne Ukrainy to odstąpię od domagania się przeprosin za nazwanie mnie zdrajcą dyplomatycznym. https://t.co/ilbVYIR1EI
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) December 21, 2022

Gdyby jednak Jarosław Kaczyński nie chciał skorzystać z propozycji Sikorskiego, chętnych na jego dom nie zabraknie. Ten jeszcze nie został wystawiony na sprzedaż, a akces do jego zakupu zgłosił przedsiębiorca, bardzo aktywny na Twitterze, Aleksander Twardowski.

Obiecuję – jeśli ten dom będzie na sprzedaż, to zrobię zrzutkę, zbiorę tyle, ile trzeba i kupię, po czym otworzę tam: – sklep monopolowy albo – klub dla osób LGBT albo – klinikę in-vitro (pomysł z MLH) – napisał na Twitterze.

zobacz także

Marszałek Chełstowski: region dostanie ponad 5 mld Euro unijnych środków. „Negocjacje z KE przyniosły sukces”

Media: Kaczyński chce zmienić Morawieckiego. Nowy premier jeszcze przed wyborami?

Obiecuję – jeśli ten dom będzie na sprzedaż, to zrobię zrzutkę, zbiorę tyle, ile trzeba i kupię, po czym otworzę tam:
– sklep monopolowy
albo
– klub dla osób LGBT
albo
– klinikę in-vitro (pomysł z MLH).https://t.co/hzStRMFiCx
— Aleksander Twardowski (@OloCzarny) December 21, 2022

Uważam, że najpierw sąd powinien zbadać, czy Kaczyński jest w stanie tyle zapłacić. To nie była żadna szkoda fizyczna czy materialna, to było pomówienie. Za to nie powinno być aż takiej kary. Powinno być symbolicznie 10-15 tysięcy złotych i to na cele społeczne – mówi o karze dla Kaczyńskiego Jerzy Borowczak, poseł PO, cytowany przez Fakt.

źródło: Fakt, media, Twitter

Hit! Jest chętny na dom Kaczyńskiego! „Zrobię tam klub LGBT”. Będzie zrzutka!