Petarda odpalona pod blokiem przy ul. Jugosławiańskiej spowodowała pożar balkonu i mieszkania. Podobna sytuacja miała miejsce na Targówku przy ul. Remiszewskiej. Na Białołęce spaliła się wiata i zbiornik z gazem do ogrzewania.

Niespokojna noc w Warszawie. W trzech miejscach fajerwerki wywołały pożary. Dramatycznego sylwestra mieli właściciele mieszkania na Gocławiu przy ul. Jugosławiańskiej. Na ich balkon wpadła petarda, którą ktoś odpalił na chodniku pod blokiem. Lokal został zniszczony. Właściciel szuka odpowiedzialnych za to zdarzenie.

„Dziękuje osobie która spaliła nam mieszkanie. Szukam osób, które widziały, kto odpalał tą petardę” – napisał na fb właściciel zniszczonego mieszkania na Gocławiu.

Zamieścił też zdjęcia i film, na którym widać spalony balkon oraz okopcone ściany w mieszkaniu. Zniszczone zostało też okno balkonowe. Wydarzenie potwierdzili strażacy z warszawskiej komendy.

REKLAMA

Byliśmy w Ożarowie na kolacji u znajomych. Jesteśmy na grupie na Facebooku i zobaczyliśmy na żywo, jak się pali nasze mieszkanie, przyjechaliśmy szybko, straż już była, dogaszała tylko – powiedział w rozmowie z Polsat News jeden z wynajmujących zniszczone mieszkanie.

Drzwi są zniszczone, bo straż nie wiedziała, czy ktoś tu jest, czy nie – dodał kolejny z lokatorów.

Jak przekazał asp. sztab. Łukasz Płaskociński z warszawskiej Państwowej Straży Pożarnej „na Gocławiu doszło do pożaru balkonu. Taka sama sytuacja miała miejsce na Targówku. Na Białołęce paliła się wiata przed budynkiem oraz zbiornik z gazem do ogrzewania”. „Przyczyny pożarów wyjaśnia policja” – dodał. (PAP) Fot. Facebook.com/groups/GoclawWarszawa

„Dziękuję osobie, która spaliła nam mieszkanie”. Sylwestrowa petarda doprowadziła do tragedii! Wideo