Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, podejmując decyzję o skorzystaniu z prawa łaski, miał na uwadze przede wszystkim względy sprawiedliwościowe i humanitarne – incydentalny charakter czynu, młody wiek w chwili jego popełnienia, wyrażenie skruchy, odbycie części kar pozbawienia wolności, zrealizowanie zobowiązań finansowych nałożonych wyrokiem przez osoby skazane – informuje kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy.

Wniosek do Dudy złożył prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Marika M. – młoda kobieta skazana przez sąd na trzy lata więzienia za usiłowanie wyrwania kobiecie tęczowej torby podczas manifestacji organizacji LGBT organizowanej w sierpniu 2020 r. w Poznaniu.

Prezydent @AndrzejDuda zastosował prawo łaski wobec Mariki Matuszak, dzięki czemu została zwolniona z odbywania reszty kary więzienia.

Marika to 24-latka, która w sierpniu 2020 roku podczas manifestacji LGBT w Poznaniu próbowała wyrwać jednej z uczestniczek lewicowej… pic.twitter.com/Xk8WhLWgSa
— Oskar (@Szafarowicz2001) December 12, 2023

REKLAMA

zobacz także

Skandal w Sejmie. Braun użył gaśnicy!

Mamy nagranie, tego co zrobił Braun w Sejmie. Hołownia: mam nadzieję, że nieprędko posła Brauna zobaczymy w Sejmie

Konferencja ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, w tle sprawa 21-letniej Mariki i jej skazania na 3 lata za wyrywanie torby z logo LGBT. Nerwy ministra nie wytrzymały po kolejnym pytaniu ze strony reportera TVN. Tymczasem, jak informuje Gazeta Wyborcza nie chodziło o LGBT, chodziło o to, że biedna Marika nie była taka biedna, gdy zaatakowała z trzema (!) panami kobietę!

Ziobro – prokurator generalny – został zapytany o wysuwane przez ministra oskarżenia wobec sądu i prowadzących sprawę prokuratorów.

Zapytany też został o szczegóły sprawy, bo trzyletni wyrok za wyrwanie torby? Na pewno o to chodziło w tym postępowaniu?

Ziobro przekonywał, że szczegóły wkrótce zostaną przekazane do publicznej wiadomości, potem odsyłał dziennikarza do… rzecznika Prokuratury Krajowej. Dziennikarz nie odpuszczał.

W końcu wściekły zaczął zarzucać dziennikarzowi… egoizm, dominowanie konferencji oraz niegrzeczne zachowanie.

Marika jest mi znana z Gniezna. Ziobro przedstawia ją jako uśmiechniętą obrończynię tradycji. To oszustwo i przyzwolenie na przemoc. Ta osoba w 2020 roku współzakładała "front oczyszczenia narodowego", paliła flagę UE, a osoby LGBT zrównywała z pedofilią. Wątek 🧵 pic.twitter.com/pvuz2GquXL
— Kacper Parol (@kacperparol_) July 15, 2023

REKLAMA

Polecenie udzielenia odpowiedzi to są reguły czasów komuny, może pan wróci do tych czasów – atakował Ziobro zamiast odpowiadać na pytanie.

Dziennikarz nie ustępował.

Lansujecie ludzi i środowiska, którzy reprezentują ideologię LGBT – rzucił w końcu Ziobro.

By dodać: oto jest telewizja TVN i jej funkcjonariusz – Tusk Vision Network. Gratuluję, świetnie się pan w tej roli odnajduje – powiedział Ziobro, po czym… zakończył konferencję.

Wiceminister @marcinwarchol: Bezkarność dla Frasyniuka, dla „Babci Kasi”, a z drugiej strony ciężkie kary dla tych, którzy tak naprawdę nie popełniają zarzucanych im czynów. Marika nigdy nie powinna trafić do więzienia. To nadużycie prawa.
pic.twitter.com/OVHbzA3vBT
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) July 15, 2023

zobacz także

To była drastyczna śmierć. Znana bizneswoman z Krakowa straciła ukochanego syna

Jest nagranie! Tak zginęła czwórka młodych mężczyzn w Krakowie. Jedną z ofiar jest syn gwiazdy programu TTV

Do szczegółów sprawy dotarła Gazeta Wyborcza, najwyraźniej miała większe możliwości od nadzorującego prokuraturą ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w jednym.

Sąd skazał Marikę Matuszak za próbę rozboju dokonaną wspólnie i w porozumieniu z Michałem Ostrzyckim oraz dwoma nieustalonymi nadal sprawcami. Z wyroku wynika, że 10 sierpnia 2020 r. na skrzyżowaniu ul. 27 Grudnia i Ratajczaka w centrum Poznania Marika Matuszak wraz z trzema mężczyznami napadła na młodą kobietę – informuje „Gazeta Wyborcza”!

Stosując przemoc w postaci szarpania, popychania i wykręcania trzeciego palca lewej ręki”, napastnicy próbowali wyrwać pokrzywdzonej torebkę. Nie zrobili tylko dlatego, że pokrzywdzona i towarzysząca jej koleżanka stawiły fizyczny i słowny opór – przekazuje „GW”.

Sąd podkreślił, że napastnicy nie osiągnęli swojego celu ze względu na postawę pokrzywdzonej, a ich działanie miało charakter chuligański. Oznacza to, że dopuścili się próby rozboju z błahego powodu, publicznie, okazując w ten sposób rażące lekceważenie porządku prawnego. Za takie przestępstwo grozi kara od dwóch do 12 lat więzienia. Jednak w przypadku czynu chuligańskiego dolna granica kary jest podniesiona o połowę, w tym wypadku z dwóch do trzech lat.

Źródło: Media, KPRP

Duda ułaskawia Marikę! Za to, że ta wyrwała tęczową torbę, która ją… obrażała?!