Krzysztof Rutkowski to najbardziej znany polski detektyw. Działa nie tylko w Polsce, zajmuje się, jak podkreśla, wyłącznie poważnymi sprawami, i zarabia poważne pieniądze. O swoich dochodach i przyszłej emeryturze mówi w rozmowie z portalem O2.pl. Jak podkreśla – jestem milionerem i nie wstydzę się tego.

Rutkowski podkreśla, że pracuje po 12 godzin dziennie, ale ani myśli o odchodzeniu na emeryturę.

Moje przeciętne zyski z kilku firm, które nadzoruję, oscylują w granicach 150-200 tysięcy złotych miesięcznie – mówi Rutkowski dla portalu o2.pl.

O kolegach z policji, którzy przychodzą do niego do pracy po 15-20 latach służby mówi wyłącznie dobrze, ale jak podkreśla nie wyobraża sobie emerytury. Choć ta powinna być odpowiednio wynagradzana przez ZUS.

Dwa miesiące temu zapłaciłem składkę do ZUS-u 70 tysięcy złotych. Moja emerytura może być wysoka. Przewiduję, że jeśli na nią kiedyś przejdę, to otrzymam miesięcznie świadczenie w granicach 10 tysięcy złotych. Jednak, na razie się na nią nie wybieram i o niej nawet nie myślę – przyznaje Rutkowski.

REKLAMA

Nie potrafię marnować czasu i siedzieć bezczynnie przed telewizorem. Zamierzam być też dobrym przykładem dla mojego 10-letniego syna Krzysztofa Juniora, który kiedyś przejmie biznes po ojcu – podkreśla Rutkowski.

Syn musi mieć przykład od ojca. Junior przejawia pasję do tego zawodu i do prowadzenia firmy. Ojciec jest dla niego numerem jeden w życiu. Tak jak mój ojciec Jerzy był dla mnie – czytamy w rozmowie.

Nie męczę się przy tej robocie, w ogóle nie czuję, że pracuję. To dla mnie satysfakcja i luksus, a także przyczyna mojego sukcesu finansowego i medialnego – podkreśla Rutkowski.

Wakacje? Nie dla niego.

zobacz także

Patrol Rutkowskiego zatrzymany w Niemczech. „Broniliśmy właściciela firmy”

Jerzy S. skazany! Motocyklista oskarża i mówi, że nagranie z jego kamery „zmieniono”!

Nie wybieram się na wakacje. Nie uznaję dwutygodniowych urlopów wypoczynkowych. Odpoczywam przy okazji realizacji spraw wykonywanych przez biuro. W najbliższym tygodniu, kiedy inni będą wypoczywać w czasie majówki, ja wylatują do Ameryki Południowej na siedem dni. Cztery z nich będę pracował, a trzy odpoczywał – mówi.

Rutkowski dodaje także, że jest milionerem i nie wstydzi się tego.

Ludzie, którzy mają pieniądze w Polsce w wielu przypadkach ukrywają to. Tak jakby bali się hejtu i wstydzili się, że ciężką pracą do czegoś doszli – dodaje detektyw Rutkowski.

Źródło: O2.pl. Fot. ARC

Detektyw Krzysztof Rutkowski zarabia ogromne pieniądze. „Moja emerytura może być ogromna”