Zapytałam wprost, czy zakochała się w moim synu. Odpowiedziała: „Jeżeli tak, to co w tym złego?”. I się roześmiała. Dała mu klucze do mieszkania. Zaczął uciekać z domu. Zawalił szkołę – mówi matka Bartka, cytowana przez Wyborczą.pl.

Historia jest porażająca, i pokazuje bezsilność państwa, ale przede wszystkim matki, która chce chronić swojego nastoletniego syna. Nie znajduje pomocy.

Jak zaznacza autor materiału – Piotr Żytnicki – Śledztwo w sprawie stosunków seksualnych 45-letniej kobiety z 14-latkiem prowadził ppłk Artur Matkowski, prokurator wojskowy z Poznania. Umorzył je, ale dokumenty, które widzieliśmy, każą wątpić w rzetelność śledztwa.

Nastolatek zniknął pewnej nocy, jego matka zawiadomiła policję. Potem okazało się, że noc spędził u matki swojej dziewczyny.

Rodzice nastolatka, którego podejrzewają, że ma romans z 44-latką, szukają pomocy w szkole i sądzie rodzinnym. Wszędzie sprawa jest „w toku”. Tymczasem nastolatek znika na weekendy, zrobił się agresywny, zawalił szkołę.

REKLAMA

Matka pokazuje policjantowi wydruk z messengera. To zapis rozmowy z domniemaną kochanką jej syna.

„Bartek marudzi tylko, że chciałby mieć 18. My naprawdę żyjemy normalnie, jakbyśmy całkiem mieszkali razem, i najgorsze są wieczory, po kolacji, kąpaniu i kochaniu, kiedy trzeba jechać go odwieźć do domu. Razem robimy zakupy, sprzątamy, po prostu normalne życie, tylko te rozstania…” – pisze kobieta do swojej koleżanki.

Ta przekazała zapis rozmowy rodzicom Bartka.

W innej rozmowie pojawia się sugestia, że Bartek chodzi z nastoletnią córką Pauliny tylko dlatego, że tak naprawdę chce się przespać z dorosłą matką.

Oficjalna dziewczyna nastolatka spędza czas także ze swoim ojcem i nocuje u niego. Wtedy domniemana kochanka 14-latka ma czas na spotkania z nim.

zobacz także

Postanowiła to zamazać: „jeć PiS”, „HWDP”, „wypiealać”. „Autorytety wam to narzucają”

Dramatyczne słowa kierowane do Hołowni. „Skończy jak Petru”. „Uwierzyliśmy…, to co miało być nowe, okazało się kopią starego”

Matka oficjalnych dowodów nie ma, są domysły. Prokurator uznaje, że to za mało. Sąd także.

Sam nastolatek zaprzecza, by łączyły go z kobietą relacje seksualne. Jego korepetytorka zeznaje, że wyznał jej, że uprawiał z matką swojej dziewczyny seks.

To za mało zdaniem prokuratora. Bartek ukończył 15 lat, może legalnie uprawiać seks, nawet z 44-letnią kobietą.

Więcej można przeczytać pod tym linkiem.

Źródło: Wyborcza.pl. Fot. Pixabay.com

Zapytałam wprost, czy zakochała się w moim synu. Odpowiedziała: „Jeżeli tak, to co w tym złego?”. I się roześmiała. Dała mu klucze do mieszkania. Zaczął uciekać z domu. Zawalił szkołę – mówi matka Bartka, cytowana przez Wyborczą.pl.

zobacz także

Postanowiła to zamazać: „je**ć PiS”, „HWDP”, „wypie**alać”. „Autorytety wam to narzucają”

Dramatyczne słowa kierowane do Hołowni. „Skończy jak Petru”. „Uwierzyliśmy…, to co miało być nowe, okazało się kopią starego”

Postanowiła to zamazać: „jeć PiS”, „HWDP”, „wypiealać”. „Autorytety wam to narzucają”

Czy Pani sypia z moim 14-letnim synem? Jest on, jest dziewczyna, jest jej matka. Są bezsilni rodzice