Dwie kobiety zginęły w wypadku, do jakiego doszło w niedzielę wieczorem na drodze koło Barczewa (Warmińsko-mazurskie). Trwa ustalanie przyczyn wypadku – podał podkom. Rafał Prokopczyk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. W tragicznym wypadku udział brały osoby, które wracały z wesela znanej blogerki – Martyny Kaczmarek. Jej komentarz tuż po wypadku to istne kuriozum!

Do zdarzenia dwóch aut osobowych – audi z mercedesem, doszło na drodze wojewódzkiej 595 przed godz. 18:00, na odcinku Barczewo – Jeziorany. W wypadku udział brały cztery dorosłe osoby oraz 4-letni chłopiec, który jechał z rodzicami w Mercedesie.

W wyniku wypadku zginęły dwie kobiety w wieku 53 i 67 lat, które jechały audi. Dziecko jadące Mercedesem przewieziono do szpitala. Droga w miejscu wypadku była całkowicie zablokowana. Na miejscu pracują służby. Trwa ustalanie okoliczności wypadku. Apelujemy o ostrożność – podkreślał tuż po wypadku podkom. Prokopczyk.

REKLAMA

Wypadek spowodować miał kierowca mercedesa.

Według wstępnej oceny policji to 41-letni kierowca mercedesa miał spowodować wypadek. Z nieustalonych jeszcze przyczyn miał zjechać na przeciwny pas ruchu i tam czołowo zderzyć się z kobietami podróżującymi audi – podaje portal brd24.pl.

Mężczyzna był gościem weselnym znanej influencerki od „ciałopozytywności”, czyli Martyny Kaczmarek.

Co napisała blogerka-influencerka? I co tak zirytowało internautów?

Nasi bliscy mieli wypadek samochodowy w drodze powrotnej – napisała. Z nimi na razie ok. Są w szpitalu na obserwacji. Dwie osoby zginęły (nie z naszych bliskich).

zobacz także

Tak się pan lubi bawić, to proszę… czyli co Monika Olejnik odstawiła na antenie? Wideo

Przyszli do TVP i się pokłócili. Kto jest „pożytecznym idiotą”? Wideo

Nie mogę oddychać. Moi bliscy przeżyli tylko dlatego, że mieli 2-letnie auto wysokiej klasy z zaawansowanymi systemami bezpieczeństwa. Ofiary jechały dwudziestokilkuletnim autem bez poduszek. Uważajcie na siebie, zapinajcie pasy – dodała kobieta.

Z wpisu można wprost zrozumieć, że ofiary zginęły, bo jechały starym autem? Nie dlatego, że ktoś wyjechał im „na czoło”?

Kuriozalny wpis komentowali internauci.

Ale zrozum droga „influacerko”, że nie każdy może sobie pozwolić na drogi zakup samochodu – pisała jedna z nich.

Rozumiem ze jeśli mam auto wysokiej klasy to mogę jechać na czołówkę – to kolejny komentarz.

Kolejny wypadek i kolejny ze skutkiem śmiertelnym w naszym powiecie. Do zdarzenia dwóch aut osobowych – Audi z Mercedesem, doszło na drodze W 595 (6km 7hm) przed godz. 18:00 na odcinku Barczewo – Jeziorany. W wypadku udział brały 4 dorosłe osoby oraz 4-letni chłopiec… pic.twitter.com/zIlt9zFbm3
— Policja Olsztyn (@kmpolsztyn) September 26, 2021

Zapinajcie pasy w swoich 20-letnich złomach. Na pewno przezyjecie jak walnie w Was czołowo nowoczesny merc, ktorego kierowca akurat czytal SMSa. Co innego mozna napisać po takim komentarzu pani influencerki?? – i jeszcze jeden komentarz.

Dziś Martyna Kaczmarek pod wpływem, jak można przypuszczać wielu tego typu wpisów, uraczyła internautów na instagramie swoim oświadczeniem.

Barczewo, 26.09.2021. Miejsce śmiertelnego wypadku na drodze koło Barczewa. (mr) PAP/KMP Olsztyn

REKLAMA

W nim składa kondolencje rodzinom ofiar. I podkreśla, że wcale nie wiadomo, czy to kierowca Mercedesa spowodował wypadek.

Słusznie, bo trwa policyjne śledztwo. Na razie wynika z niego, że kierujący Mercedesem zmienił pas, jadąc pod prąd zderzył się czołowo z autem kierowanym przez jedną z ofiar.

Ale przy okazji influencerka chwali się wpisami, w których obserwujący ją na instagramie dziękują jej, za przypomnienie, że starymi autami nie warto jeździć. Uff. Ile dobra można wynieść z wypadku.

I fakt, nie warto jeździć starymi autami. W końcu każdą Polkę i każdego Polaka stać przynajmniej na dwuletniego Mercedesa.

Źródło: Policja/PAP

Blogerka o wypadku, do którego miał doprowadzić jej znajomy. „Ofiary miały 20-letnie auto, gdyby nie to, przeżyłyby”. Wideo