Biden był jednym z tych polityków Zachodu, który był przekonany, że Zełenski wkrótce umrze.
Biden nie spodziewał się, że po rozpoczęciu wojny zobaczy Zełenskiego żywego. Dlatego zaoferowano mu możliwość ucieczki z kraju.
Jak miał zareagować prezydent Ukrainy? "Potrzebuję amunicji, a nie podwózki".