W czwartek rano politycy PiS, w tym prezes partii, wicepremier Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki, uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. W warszawskim kościele seminaryjnym odprawiona została msza w intencji ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. I tym razem dzielna polska policja blokowała legalną demonstrację, byle tylko prezes Jarosław Kaczyński nie usłyszał kilku słów prawdy?

Nie do końca się udało. Pytania o to, gdzie jest raport, i czy „Balbina, kazałeś lądować bratu?” – dotarły do skwaszonego Jarosława Kaczyńskiego. „Gryzie cię sumienie?!” – także dotarło do prezesa PiS.

Mimo, ze policjanci chcieli przechwycić tubę, pod dziwacznym pozorem, chęci sprawdzenia, czy aby tuba „nie zagraża bezpieczeństwu”.

Przy okazji policjanci zgubili… pałkę policyjną. Po tym jak zorientowali się, że czegoś brakuje usiłowali oskarżać protestujących o to, że ci ją wyrwali jednemu z funkcjonariuszy.

REKLAMA

Delegacja z Watykanu ma pytanko: czemuż śmierć Jezusa upamiętniamy tylko raz w roku a śmierć Kaczyńskiego co miesiąc?? czyli 142 miesięcznica kłamców smoleńskich – czytamy na profilu Lotnej Brygady Opozycji, która po raz kolejny usiłowała protestować przy okazji kolejnej miesięcznicy.

Przebrani za zakonnice i księży protestujący znów z humorem podeszli do policjantów.

Zbierano pieniądze na tacę i zadawano mnóstwo pytań. Podczas trwania „uroczystości religijnych”, czyli składania kwiatów pod pomnikiem Lecha Kaczyńskiego i pod „schodami” przez Jarosława Kaczyńskiego nieopodal protestowali członkowie Lotnej Brygady Opozycji.

Policjanci nie pozwolili w blasku aparatów obwąchać „biskupa” przez policyjnego psa. A przecież mógł znaleźć materiały wybuchowe a nawet narkotyki!

zobacz także

TVP pyta, czy jest lista tego, z czego można żartować. Internauci poważnie odpowiadają

Morawiecki mówił o oszczędnościach, budżetówce kazał zaciskać pasa?! W ministerstwach miliony nagród!

Delegacja protestujących dziś rano wysiadła z tramwaju tuż obok Placu Piłsudskiego w Warszawie. Powitała protestujących jak zwykle „niebieska” delegacja, podległa prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, wiceministrowi ds. bezpieczeństwa.

Policjanci dołączają do orszaku – Fot. LBO

Po mszy przedstawiciele rządu i politycy PiS przeszli na pl. Piłsudskiego, gdzie złożono kwiaty przed pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r.

Oprócz szefa rządu i prezesa PiS obecni byli m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki, szef MON Mariusz Błaszczak, Sekretarz Generalny PiS Krzysztof Sobolewski oraz były szef MON Antoni Macierewicz.

Wieczorem odprawiona zostanie msza w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, którym na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej udawała się polska delegacja, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Źródło: Własne/ Media/PAP

„Balbina, kazałeś lądować bratu?” – powitanie Kaczyńskiego podczas miesięcznicy smoleńskiej. Policja robiła co mogła, aż pałkę zgubiła! Wideo