Kiedy podejmujemy decyzje takie, jak ta o pozbawieniu wiz wszystkich Rosjan, musimy myśleć o następnym dniu, tygodniu, kolejnych miesiącach – twierdzi Alexander Schallenberg, minister spraw zagranicznych rządu Austrii.

Kiedy Andrzej Duda na arenie międzynarodowej apeluje o jak najszybsze dostarczenie Ukrainie ciężkie, wojskowego sprzętu, austriacki minister spraw zagranicznych decyduje się na „studzenie emocji”. Szef MSZ rządu w Wiedniu zaapelował, aby w działaniach wymierzonych przeciwko Rosji „zachować proporcję”.

Kiedy podejmujemy decyzje takie, jak ta o pozbawieniu wiz wszystkich Rosjan, musimy myśleć o następnym dniu, tygodniu, kolejnych miesiącach – mówił na konferencji prasowej w Paryżu.

Jego wypowiedź podczas spotkania na Uniwersytecie Sciences Po w stolicy Francji, odnosiła się również do sytuacji, w której Polska zdecydowała się na wyłączenie z obrad OBWE rosyjskiego szefa MSZ, Siergieja Ławrowa. Nie został ona zaproszony do Warszawy na ostatnie posiedzenie OBWE.

REKLAMA

Ta struktura to jedna z niewielu platform, w których zasiadają rosyjscy dyplomacji. Oni muszą wysłuchać naszych argumentów, naszej ostrej krytyki, co do ich napaści na Ukrainę – stwierdził Schallenberg.

Ukraiński MSZ błyskawicznie zareagował na słowa austriackiego polityka. Zaproszono go do Dniepru, aby mógł zobaczyć zniszczenia, które czyni w Ukrainie Rosja.

Wezwania do kontynuowania dialogu z Moskwą wzmacniają bezkarność Kremla i zachęcają Putina do kontynuowania ludobójstwa Ukraińców – powiedział Oleg Nikołenko, rzecznik ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych.

zobacz także

Mazurek zaorał Cymańskiego. Poseł PiS na łopatkach. O co poszło? Wideo

List otwarty Ziobry do Dudy. Odpowiedź? Niech spadają!

Odpowiedziała także strona polska.

To jest kompletnie absurdalna wypowiedź, będziemy rozważali dalsze działania w tej sprawie – zapowiedział Paweł Jabłoński, wiceminister w MSZ.

Jeśli ktoś mówi, że sankcje są zbyt ostre albo, że Polska powinna wpuszczać rosyjskiego ministra spraw zagranicznych, współsprawcę tych zbrodni tak naprawdę — przecież rosyjski aparat władzy za to odpowiada, te hasła o denazyfikacji rzekomej Ukrainy, będące tak naprawdę usprawiedliwianiem intencji ludobójczych, eksterminacji Ukrainy jako odrębnego państwa, odrębnego narodu, to są to rzeczy kompletnie niedopuszczalne w rodzinie cywilizowanych państw kierujących się zasadami prawa międzynarodowego – podkreślił cytowany przez Onet.

źródło: Hromadske.ua, Onet.pl, foto: Bundesministerium für europäische und internationale Angelegenheiten

Austriacki polityk atakuje Polskę. „Zachowajcie proporcję!”. Ostra reakcja!