Sprawa dotyczy kradzieży z listopada 2020 r. Z Urzędu Celnego w Emmerich skradziono 6,5 miliona Euro. Pomysłodawcą był funkcjonariusz niemieckiej służby celnej – Daniel L. ze Zgorzelca.

W nocy z 1 na 2 listopada 2020 r. czterech mężczyzn okradło Urząd Celny w Emmerich, niedaleko granicy z Niderlandami. Łupem miało paść 500 tysięcy Euro lecz na miejscu okazało się w skarbcu jest aż 6,5 miliona ! Sprawcy próbowali zmylić organy ścigania.

REKLAMA

zobacz także

Tymczasowy areszt dla sprawców śmiertelnego w skutkach pobicia

Kradzież stulecia? Z lotniska zniknął kontener ze złotem!

Jak podaje Gazeta Wyborcza na miejscu przestępcy zostawili fałszywe tropy : włosy z zakładu fryzjerskiego oraz niedopałki. Na końcu wnętrze skarbca spryskali chlorem by zatrzeć ślady. Z ustaleń dziennikarzy GW, przestępcy wpadli przez kłótnie o pieniądze. Po kradzieży Daniel L . miał otrzymać od jednego ze wspólników – Piotra C. – aż 1,5 miliona Euro ze skradzionych 6,5.
Jednak otrzymał tylko 500.000 €. Gdy zorientował się iż sam został ,,okradziony” rozpoczął poszukiwania w dolnośląskim półświatku osoby która pomoże mu odzyskać resztę kwoty.
Jednocześnie jeden ze sprawców zaczął przechwalać się łupem.
Jak podaje anonimowy rozmówca GW : ,, Ustaliliśmy, że nie wychylamy się z pieniędzmi. Żyjemy tak jak wcześniej. Ale jeden nie wytrzymał. W ciągu kilku dni rozniosło się po mieście, cośmy zrobili. Córce swoje narzeczonej wysłał zdjęcie na tle skradzionego łupu z dopiskiem ,,Powiedz matce, żeby zobaczyła, co straciła”.

Wtedy o sprawie dowiedziała się dolnośląska policja które w tym tygodniu zatrzymała w związku z tą sprawą 4 osoby w Zgorzelcu. Wśród nich jest Daniel L.
Zniknął natomiast Piotr C.
Jego rodzina zgłosiła zaginięcie a wśród znajomych Piotra C. krąży pogłoska iż mógł uciec do Chorwacji.

6,5 miliona Euro. Polak poszukiwany po kradzieży stulecia!