Odbijają lotki lepiej niż dorośli. Ponad stu uczniów katowickich podstawówek stanęło w szranki o zwycięstwo w mikołajkowych zawodach badmintona. Młodzi sportowcy walczą o pamiątkowe medale i puchary. Zawody odbywają się na Kolejarzu od 9.00 do 13.00. Organizatorem jest katowicki MOSiR i Miejski Szkolny Związek Sportowy.

– Badminton jest szczególnie popularny wśród dzieci. Pozornie niewinne odbijanie lotki z rodzicami często przeradza się w pasję, którą najmłodsi kontynuują na lekcjach WF-u. Z czasem, pod czujnym okiem nauczycieli, stają się ekspertami w tej dziedzinie. Stąd pomysł na rozgrywki najlepszych z najlepszych. Jesteśmy przekonani, że spotkaliśmy się na Kolejarzu z przyszłymi mistrzami badmintona – mówi Daniel Muc, dyrektor MOSiR w Katowicach.

Drużyny składają się z 2-3 osób. Gra toczy się do dwóch wygranych setów. Dzieci sędziują same sobie pod nadzorem koordynatora. Każdą szkołę może reprezentować jedna drużyna chłopców i dziewcząt z danego rocznika.

Maksymalnie gra sześć zespołów w danej kategorii wiekowej – obowiązywała kolejność zgłoszeń. Organizatorzy przygotowali upominki dla wszystkich uczestników, którzy dostaną worko-plecaki.

zobacz także

Tramwajowe zmiany w Katowicach i Zagłębiu

Elektryczne ramiona staną na Tysiącleciu

Dzięki badmintonowi wzmacniamy mięsnie ciała. Co więcej, w godzinę możemy spalić aż 300 kcal – to tyle ile ma kawałek tortu, dziesięć kromek chrupkiego pieczywa, croissant lub 3 parówki.

Wielką zaletą badmintona jest to, że ten sport jest dostępny dla każdego – najtańsze rakietki kosztują kilkanaście złotych.

W naszym kraju badminton rozwija się od połowy lat siedemdziesiątych. Pierwszy turniej Polish Open odbył się w 1975 r. – jest uważany za jeden z najstarszych turniejów badmintonowych na świecie.

W Polsce początkowo używano nazwy „kometka”, bo lecąca z góry lotka przypominała kometę.

Rakiety do badmintona w akcji! Na Kolejarzu trwają mikołajkowe mistrzostwa katowickich podstawówek