Wczoraj dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu otrzymał informację o prawdopodobnej śmierci dziecka. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej przez policjantów i załogę pogotowia ratunkowego, dziecko nie odzyskało funkcji życiowych.

Na miejsce przyjechał prokurator i dalsze działania były prowadzone z jego udziałem. Zatrzymano 23-letnią matkę dziecka. Prokuratura Rejonowa w Bytomiu wszczęła śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny śmierci dziewczynki.

Dzisiaj matce został przedstawiony zarzut pozbawienia życia niespełna trzyletniego dziecka. Wszystko wskazuje na to, że kobieta mogła je udusić – informuje Marek Furdzik, szef Prokuratury Rejonowej w Bytomiu w rozmowie z dziennikiem Fakt.

Według nieoficjalnych informacji „Faktu” to matka miała zadzwonić po pomoc. Ratownicy reanimowali małą Hanię przez godzinę, jednak bezskutecznie.

zobacz także

Jest nagranie posłanki. Tak Suski wyrywa jej telefon! Na rympał! Wideo

Tąpnęło na kopalni Wujek-Staszic. 5 górników poszkodowanych

Jak relacjonują dziennikowi sąsiedzi, 23-letnia Dolores S. gdy była wyprowadzana w kajdankach zadała jedno pytanie: „Czy ona będzie żyła?”.

Dolores S. nie korzystała z pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Bytomiu.

Być może jeszcze dziś sąd zdecyduje o dalszych losach 23-latki.

Źródło: Media, Fakt. Fot. ARC

Dolores S. udusiła niemal trzyletnią Hanię?! Tragedia w śląskim mieście. Matka: czy ona będzie żyła?