330 metrów! Tyle mierzą poukładane, jedna przy drugiej, interpelacje, zapytania i wnioski napisane przez Agnieszkę Rupniewską, przewodniczącą Klubu Koalicji Obywatelskiej-Nowe Zabrze w Radzie Miasta oraz kandydatkę Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Zabrza i radnych z jej klubu. Gdyby ułożyć je wokół Ratusza, okrążyłyby go dwa razy! Zaadresowane do obecnej prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik, w przytłaczającej większości tworzą długą listę niezałatwionych spraw – przekazuje kandyatka na urząd prezydentki Zabrza Agnieszka Rupniewska.

Koalicja Obywatelska uważa, że zmiana pokoleniowa na stanowisku prezydenta Zabrza jest konieczna. Miasto jest źle zarządzane od wielu lat, a świadczą o tym m.in. liczone w setkach metrów niezałatwione sprawy, zgłaszane przez zabrzan.

– Władza powinna być blisko ludzi, powinna być empatyczna, ale w naszym mieście tak nie jest. Jestem w pełni przekonany, że kandydatką, która spełni oczekiwania zabrzan, jest Agnieszka Rupniewska – mówił Tomasz Olichwer, szef Platformy Obywatelskiej w Zabrzu.

– Dziś mogę to oficjalnie powiedzieć: Zarząd Śląskiej Rady Wojewódzkie Nowej Lewicy popiera kandydaturę Agnieszki Rupniewskiej na prezydenta Zabrza. „Koalicja 15 października” pokazała, że razem można wiele osiągnąć. Jestem pewien, że Koalicja 7 Kwietnia też w Zabrzu zwycięży – mówił Marcin Grzybowski, sekretarz Śląskiej Rady Wojewódzkiej i współprzewodniczący Nowej Lewicy w Zabrzu.

– To, jakim DNA charakteryzujemy się w Zabrzu, to zmiana, zmiana na lepsze. Chcemy skutecznego zarządzania w Zabrzu, a ono musi być poparte szeroką koalicją i wreszcie powinno prezentować europejski poziom. Z tych powodów popieramy kandydaturę Agnieszki Rupniewskiej. Wraca normalność – mówił Wojciech Borówka, koordynator Polski 2050 w Zabrzu, który zabrał głos w imieniu Trzeciej Drogi. Przed Ratuszem reprezentowali ją także poseł Piotr Strach i Marek Bieniek, wiceprezes Zarządu Wojewódzkiego PSL na Śląsku.

REKLAMA

zobacz także

Współpraca między Województwem Śląskim a słowackim Samorządowym Krajem Żylińskim i czeskim Krajem Morawsko-Śląskim

Wiosenne porządkowanie ulic Katowic

REKLAMA

Agnieszka Rupniewska podniosła kwestię katastrofalnego stanu finansów miasta Zabrze. Jest ono zadłużone na 745 mln zł, to oznacza, że każdy mieszkaniec ma dług na kwotę niemal 5000 zł! Pod kreską są także spółki miejskie. Ich strata w ostatnich latach wyniosła 220 mln zł. A na to – jak tłumaczy Agnieszka Rupniewska – nakłada się arogancja władzy i zbywanie mieszkańców.

– Dzisiaj nie zacznę od „Dzień dobry”. Na 350 metrach papieru znajdują się niespełnione obietnice, niezałatwione potrzeby mieszkańców. Wszystkie, pokazane dziś, wpłynęły do prezydent Zabrza. To realne problemy, za którymi stoją konkretni zabrzanie: rodziny, osoby z niepełnosprawnościami, seniorzy, którzy nie dostąpili zaszczytu spotkania z Małgorzatą Mańką-Szulik – mówiła Agnieszka Rupniewska.

Zachęca do uczestnictwa w wyborach samorządowych, które odbędą się 7 kwietnia.

– Wspólnie możemy położyć kres temu, co dzieje się teraz w Zabrzu. Zdecydujcie, jakie ma być nasze miasto? Czy jak teraz zaśmiecone, ze szczurami biegającymi po centrum, z dziurawymi drogami, z odorem unoszącym się z wysypiska i z niemal miliardowym długiem? A może jednak chcecie, by Zabrzem zarządzał ktoś, kto posprząta bałagan pozostawiony przez Małgorzatę Mańkę-Szulik i zrobi porządek w finansach? – mówi Agnieszka Rupniewska.

Źródło: Agnieszka Rupniewska

Agnieszka Rupniewska: 330 metrów niezałatwionych spraw zabrzan